SPORT
EURO 2018: Janc górą w "kieleckim" meczu
We wtorek w chorwackim Varażdinie doszło do "kieleckiego" spotkania podczas mistrzostw Europy. Słowenia z Blażem Jancem w składzie sprawiła sporą niespodziankę pokonując 31:26 Hiszpanię Julena Aginagalde i Alexa Dujszebajewa.
Drużyna z Półwyspu Iberyjskiego przed meczem była faworytem. Ewentualne zwycięstwo podopiecznych Jordiego Ribery sprawiłoby, że ich awans do półfinału byłby na wyciągnięcie ręki. Teraz Hiszpanie, aby znaleźć się w najlepszej "czwórce" w środę muszą pokonać Niemców.
We wtorek przyzwoity mecz w barwach Słowenii zagrał Blaż Janc. Skrzydłowy PGE VIVE na parkiecie przebywał 26. minut. W tym czasie rzucił trzy bramki (75 proc. skuteczności). Jego zapis uzupełniły asysta, przechwyt i strata.
Po stronie Hiszpanów dwa gole zdobył Alex Dujszebajew (40 proc.). Podczas 22. minut zaliczył również trzy asysty.
Niespełna kwadrans grał Julen Aginagalde. Obrotowy mistrzów Polski rzucił bramkę (50 proc.), na swoim koncie zapisał również asystę i wywalczonego karnego.
Daniel Dujszebajew, który przebywa na wypożyczeniu w Celje zaliczył jedno trafienie (25 proc.)