Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Emocji na Suzuki Arenie znowu nie zabrakło. Błędów też. Korona z kolejnym remisem

sobota, 02 października 2021 19:51 / Autor: Damian Wysocki
Emocji na Suzuki Arenie znowu nie zabrakło. Błędów też. Korona z kolejnym remisem
Emocji na Suzuki Arenie znowu nie zabrakło. Błędów też. Korona z kolejnym remisem
Damian Wysocki
Damian Wysocki

W sobotnim meczu 11. kolejki Fortuna I Ligi, Korona Kielce zremisowała na swoim stadionie z Chrobrym Głogów 2:2. Dla „żółto-czerwonych” to trzeci mecz bez kompletu punktów z rzędu. 

Dominik Nowak dokonał kilku zmian. Na prawą obronę wrócił Grzegorz Szymusik. Z powodu lekkiego urazu zabrakło Filipe Olivieiry. Na skrzydle zaczął Jakub Górski, a w ataku Mateusz Lewandowski.

Od początku ton narzucali gospodarze, jednak to Chrobry mógł objąć prowadzenie. W 10. minucie w środku pola poślizgnął się Jakub Górski, a rywale wyprowadzili błyskawiczną kontrę. W ostatniej chwili strzał Denisa van Der Heijdena ofiarnym wślizgiem zablokował Michał Koj.

W 16. minucie w polu karnych Chrobrego, na małej przestrzeni, piłkę wymienili Łukasz Sierpina i Dawid Błanik. Drugi z nich balansem zwiódł obrońcę, po czym oddał strzał z ostrego kąta. Rafał Leszczyński nie dał się jednak zaskoczyć.

W 21. minucie goście wyprowadzili kolejny kontratak. Dominik Piła został odsłużony prostopadłym podaniem z głębi pola, i mknął od 30 metra na „sam na sam” z Konradem Forencem. Bramkarz Korony wyszedł górą z tego pojedynku.

Od początku w grze „żółto-czerwonych” było sporo niedokładności, ale w 29. minucie to oni objęli prowadzenie, dzięki błyskowi Dawida Błanika. Skrzydłowy otrzymał podanie na połowie boiska. Po czym pomknął na bramkę. Chciał zagrać do Jakuba Łukowskiego, ale to podanie przeciął obrońca. Do piłki dopadł jednak Błanik… w polu karnym minął jeszcze obrońcę, po czym dopełnił dzieła.

Radość trwała bardzo krótko. Kilka chwil po wznowieniu Chrobry strzelił gola.  Dośrodkowanie z prawej strony wykorzystał Mikołaj Lebedyński. Uderzona przez niego piłka odbiła się jeszcze od nogi Piotra Malarczyka, czym zupełnie zmyliła próbującego interweniować Konrada Forenca.

Piłkarze ledwie wyszli z szatni, a Korona przegrywała 1:2. Dominik Piła zagrał piłkę przed pole karne do Denisa van der Heijdena. Holender miał czas, aby spokojnie ją ustawić, po czym oddał piękny strzał, futbolówka poleciała poza zasięgiem bramkarza „żółto-czerwonych”.   

Podopieczni Dominika Nowaka odpowiedzieli dwoma stałymi fragmentami. Najpierw strzał Mario Zebicia zablokował obrońca, a kilka chwil później uderzenie Jakuba Łukowskiego wybronił bramkarz.

„Żółto-czerwoni” coraz mocniej napierali. W 62. minucie dopięli swego. Jacek Podgórski posłał długie podanie do wybiegającego Jakuba Łukowskiego. 25-latek dobrze opanował piłkę, a będąc już w „szesnastce”, z zimną krwią wykończył dogodną sytuację.

W następnych fragmentach intensywność ze strony Korony nieco spadła, jednak to ona częściej utrzymywała się przy piłce. Na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu stworzyła bardzo dobrą okazję. Jakub Łukowski miękko dośrodkował na głowę Mateusza Lewandowskiego. Jego uderzenie z główki przeleciało nad poprzeczką.

Mimo siedmiu doliczonych minut, żadnej ze stron nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Korona z 24 punktami zajmuje 2. miejsce w tabeli. Dwa „oczka” więcej ma Widzew Łódź. W następnej kolejce, w przyszły piątek, podopieczni Dominika Nowaka zagrają na wyjeździe z Arką Gdynia.

Korona Kielce – Chrobry Głogów 2:2 (1:1)

Bramki: Błanik 30’, Łukowski 62’ – Lebedyński 32’, van der Heijden 46’

Korona: Forenc – Szymusik (71’ Petrović), Malarczyk, Koj (63’ Gąsior), Sierpina – Górski (46’ Podgórski), Szpakowski (88’ Nojszewski), Zebić, Błanik (88’ Danek) – Łukowski, Lewandowski

Chrobry: Leszczyński – Ziemann, Praznovsky, Bougaidis (80’ Michalec), Banasiak (65’ Iłków Gołąb) – Mandrysz, Cywka, Bochnak (23’ Dziąbek), Lebedyński, Piła – van der Heijden (79’ Machaj)

Żółte kartki: Koj, Malarczyk – Lebedyński, Cywka, van der Heijden, Banasiak, Mandrysz 

Widzów: 3880

fot. Grzegorz Ksel (CKsport.pl

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO