Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Dujszebajew: Za marzenia się nie płaci. Chcemy wygrać dwa razy z rzędu Ligę Mistrzów

poniedziałek, 17 sierpnia 2020 10:35 / Autor: Damian Wysocki
Dujszebajew: Za marzenia się nie płaci. Chcemy wygrać dwa razy z rzędu Ligę Mistrzów
fot. Patryk Ptak
Dujszebajew: Za marzenia się nie płaci. Chcemy wygrać dwa razy z rzędu Ligę Mistrzów
fot. Patryk Ptak
Damian Wysocki
Damian Wysocki

– Za marzenia się nie płaci. Zawsze chcemy grać w Final4. Jeszcze nikt nie wygrał Ligi Mistrzów dwa razy z rzędu w obecnym formacie. Dlaczego mamy nie mieć takiego celu – mówi Tałant Dujszebajew, trener Łomży VIVE Kielce.

Kirgiski szkoleniowiec swoje marzenie przedstawił podczas prezentacji nowego sponsora tytularnego siedemnastokrotnego mistrza Polski. Ostatnie tygodnie w Kielcach upłynęły pod znakiem dużej niepewności o przyszłość klubu. Podpisanie długiego, czteroletniego kontraktu z piwowarskim gigantem – firmą Van Pur, zapewniło stabilizację finansową.

– Mieliśmy to wszystko z tyłu głowy. Martwiliśmy się o naszą przyszłość, ale mocno wierzyliśmy w klub. Nikt nie odszedł. Skupialiśmy się na sporcie. Wiadomo, że nie da się od tego uciec. Traciliśmy dwa, trzy procent na koncentracji. Teraz możemy w pełni poświęcić się swojej pracy, bo mamy więcej spokoju – wyjaśnia Tałant Dujszebajew.

Bez ustabilizowania sytuacji finansowej istniało duże zagrożenie, że klub będzie musiał rozstać się z dwoma, trzema kluczowymi zawodnikami. Nikt nie zdecydował się jednak na odejście już teraz.

– Jestem bardzo dumny z chłopaków, muszę im za to podziękować. Klub też pokazał fantastyczną walkę na pozasportowym polu. Wierzyliśmy, że się uda, pokazaliśmy jaką jesteśmy drużyną – tłumaczy szkoleniowiec Łomży VIVE.  

Tegoroczne lato jest ostatnim etapem rozpoczętej w 2017 roku przebudowy zespołu. Średnia wieku drużyny zdecydowanie spadła. Kadra jest szeroka, a obok gwiazd europejskiego handballu znajduje się w niej kilku młodych graczy.

– W poprzednim roku pojechaliśmy do Kolonii. Byliśmy szczęśliwi, ale to była duża niespodzianka. Teraz jesteśmy gotowi, aby znaleźć się w czwórce. Mamy na tyle silne fundamenty, aby tak mówić. Do tego mamy kilku nastoletnich zawodników. Oni są naszym kapitałem. W Lidze Mistrzów jest czterech faworytów i sześć, siedem drużyn, które mogą grać w Kolonii. My jesteśmy w tej drugiej grupie, ale zrobimy wszystko, aby znowu zagrać w Final4 – kwituje Tałant Dujszebajew.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO