Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Dujszebajew: wszyscy znają siłę Veszprem, musimy maksymalnie wykorzystać swoje możliwości

czwartek, 13 września 2018 12:27 / Autor: Damian Wysocki
Dujszebajew: wszyscy znają siłę Veszprem, musimy maksymalnie wykorzystać swoje możliwości
Dujszebajew: wszyscy znają siłę Veszprem, musimy maksymalnie wykorzystać swoje możliwości
Damian Wysocki
Damian Wysocki

- Zawsze każdej drużynie ciężko jest wygrać w Veszprem. Wszyscy znają siłę tego zespołu, szczególnie kiedy oni grają przed własną publicznością. Jak zwykle jesteśmy jednak optymistami. Jedziemy w nieco większym składzie, tylko bez zawodników, którzy leczą poważniejsze urazy. Mam nadzieję, że powalczymy o dwa punkty - mówi przed inauguracją nowego sezonu Ligi Mistrzów, Tałant Dujszebajew, trener PGE VIVE Kielce.

„Żółto-biało-niebieskich” w najbliższych miesiącach czeka rywalizacja w grupie śmierci, w której trudno wskazać wyraźnego faworyta do pierwszego miejsca, które daje bezpośrednią przepustkę do ćwierćfinału. Kielczanie na początek jadą do jaskini rozdrażnionego lwa. W Veszprem o poprzednim sezonie wszyscy chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Podopieczni Ljubomira Vranjesa przygodę z Ligą Mistrzów zakończyli na 1/8 finału odpadając z duńskim Skjern. Dodatkowo po jedenastu latach stracili mistrzowski tytuł na Węgrzech na rzecz MOL-Pick Szeged.

- Taki ambitny klub zawsze walczy o najwyższe cele. Trzeba powiedzieć, że zmiana pokoleniowa ma wpływ na każdy zespół. Widać to w Veszprem. Ilić, Sulić, Schuch, Nagy są starszymi zawodnikami i oni dawali już jeden-dwa procent mniej. Chyba dlatego nie doszli do tych najwyższych celów, jakimi było zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Ta drużyna jest jednak bardzo solidna i jestem pewny, że w tym roku będzie jeszcze mocniejsza - przekonywał Tałant Dujszebajew.

- To jest jeden z najważniejszych klubów w Europie, dysponujący drugim największym budżetem. To zespół, który ma długą ławkę. Na wszystkich pozycjach mają po trzech-czterech zawodników. Z nim będzie ciężko walczyć, ale chcemy wykorzystać maksymalnie nasze możliwości - uzupełniał szkoleniowiec mistrzów Polski.

Veszprem w letnim okienku dokonało solidnych wzmocnień. Eksperci EHF mianem „najgorętszego” ruchu w całej Europie ogłosili zakontraktowanie Arpada Sterbika, który przez ostatnie cztery lata bronił barw Vardaru Skopje.

- Nie ma co kryć, on jest jednym z najlepszych bramkarzy w historii, który bardzo pomaga swoim drużynom. Do tego dochodzi Mahe, który gra na wysokim poziomie. Podobnie Mackovsek i Strlek. Nie będziemy gadać głupot, sięgnęli po ludzi z najwyższej pułki - wyjaśniał Dujszebajew.

PGE VIVE latem przeszło spore zmiany. W sobotę w Lidze Mistrzów będą mieli szanse zadebiutować Arkadiusz Moryto i Arciom Karaliok. Czy po nich widać większe zdenerwowanie?

- Mamy prawie czterdzieści osiem godzin do meczu. Nerwy będą trochę później. Teraz przygotowujemy więcej taktycznych założeń. Kiedy myślą o treningach, taktyce to nie myślą o sobocie - zakończył szkoleniowiec mistrzów Polski.

Sobotni mecz w Veszprem rozpocznie się o godz. 18.00.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO