Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Dujszebajew: Wielu ludzi nie docenia Nantes

poniedziałek, 29 marca 2021 18:08 / Autor: Damian Wysocki
Dujszebajew: Wielu ludzi nie docenia Nantes
Dujszebajew: Wielu ludzi nie docenia Nantes
Damian Wysocki
Damian Wysocki

– Chcieliśmy być pierwszymi w grupie. Mocno walczyliśmy, ale nie wyszło. Teraz przed nami najważniejsze spotkanie w sezonie – mówi Tałant Dujszebajew, trener Łomży Vive Kielce, przed pierwszym meczem 1/8 finału Ligi Mistrzów z HBC Nantes.

„Żółto-biało-niebiescy” długo znajdowali się na prowadzeniu w grupie A. Do końca walczyli o pierwsze miejsce, jednak w ostatnim spotkaniu przegrali w swojej hali z Flensburgiem-Handewitt i ostatecznie rywalizacje zakończyli na trzeciej lokacie.

W efekcie czeka ich starcie z silnym Nantes. HBC trapione kontuzjami uplasowało się na szóstej pozycji, gromadząc 14 punktów – tyle samo, co znajdujące się wyżej Aalborg i Motor Zaporoże. Francuzi przegrali w „małej tabeli”.

– To zespół, który przed trzema laty grał w finale Ligi Mistrzów. W Final4 potrafił wyeliminować Paris Saint-Germain. To sporo o nich mówi. Teraz, w trakcie sezonu, mieli bardzo dużo kontuzji. Dysponują jednak szeroką ławką z wieloma młodymi, bardzo dobrymi zawodnikami. To silny, niewygodny rywal – komplementuje przeciwnika Tałant Dujszebajew.

Mimo szóstej lokaty, HBC Nantes pokazało, że potrafi rywalizować z najlepszymi. Na początku sezonu wygrało różnicą dziewięciu bramek z THW w Kilonii. W rewanżu zaliczyło remis. Pod koniec lutego było o krok od sprawienia niespodzianki w Barcelonie. Ostatecznie przegrało jedną bramką.

– To bardzo mocny rywal. Wielu ludzi ich nie docenia. Mówią tylko o Paris Saint-Germain. Oczywiście tam grają większe nazwiska, ale Nantes jest niewiele słabsze. Wiemy, że musimy zagrać bardzo mocno, aby osiągnąć korzystny rezultat – wyjaśnia trener Łomży Vive.

Kielecki zespół w najbliższych miesiącach musi radzić sobie bez Daniela Dujszebajewa. 24-latek był ważnym elementem obrony.

– Trudno będzie go zastąpić, szczególnie przy obronie 5-1. Nie będziemy jednak płakać, musimy pracować. Z dobrą defensywą i mocną bramką jesteśmy w stanie walczyć z każdym – przekonuje Tałant Dujszebajew. 

– Najważniejsze, żebyśmy byli lepsi o jedną bramkę po 120 minutach – kończy kirgijski szkoleniowiec. 

Środowy mecz HBC Nantes – Łomża Vive Kielce rozpocznie się o godz. 20.45.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO