Dujszebajew: pożegnania będą fajne jeśli wygramy ligę

W niedzielę swoje ostatnie spotkania w karierze rozegrają Karol Bielecki, Sławomir Szmal oraz najprawdopodobniej Uros Zorman. Do innych klubów po sezonie odejdą Manuel Strlek (Veszprem), Darko Djukić (Mieszkow Brześć) i Mateusz Kus (Motor Zaporoże). Po 27 latach pracy z "żółto-biało-niebieskimi" rozstanie się również Tomasz Strząbała, który w nowych rozgrywkach będzie trenerem MMTS-u Kwidzyn.

- Takie sytuacje są bardzo ciężkie. Szczególnie kiedy odchodzą takie legendy jak Sławek, Karol, Uros, czy Tomek, który pracował tu całe życie. Dla mnie pożegnania będą dopiero po meczu. Najważniejsze jest zdobycie mistrzostwa. Wszyscy muszą być skupieni na tym. Pożegnania będą fajne jeśli wygramy ligę - wyjaśniał Dujszebajew.

PGE VIVE jest na dobrej drodze do piętnastego w historii i siódmego z rzędu mistrzostwa. Kielczanie w środę, w pierwszym meczu finału wygrali w Płocku 33:28.  "Nafciarze" drugiego starcia na pewno łatwo nie odpuszczą. 

- Ich zawodnicy mają sporo doświadczenia w meczach na najwyższym poziomie, doskonale wiedzą o co chodzi. Kiedy grasz przy mocnym dopingu, gdy nie masz nic do stracenia, gdy nie jesteś faworytem, możesz ci wyjść bardzo dobry mecz. Płock u siebie zaprezentował się dobrze i teraz też będą walczyć do końca - wyjaśniał trener kieleckiej drużyny.

Jak wygląda sytuacja kadrowa przed rewanżem? - Bardzo dobrze. Dean Bombac ma drobne problemy z nosem. Jestem jego sąsiadem, więc wszystko wiem. Nie ma żadnego zagrożenia jeśli chodzi o jego występ. Wszystkie badania wyszły poprawnie - tłumaczył Dujszebajew.

Niedzielny mecz w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 16.00 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.