SPORT
Dujszebajew: Odkąd tutaj jestem, przegraliśmy z nimi trzy z czterech meczów u siebie. To najlepiej świadczy o sile tego zespołu
![Dujszebajew: Odkąd tutaj jestem, przegraliśmy z nimi trzy z czterech meczów u siebie. To najlepiej świadczy o sile tego zespołu](/media/k2/items/cache/2130140db8692733ee84430b94fb0357_XL.jpg)
![Dujszebajew: Odkąd tutaj jestem, przegraliśmy z nimi trzy z czterech meczów u siebie. To najlepiej świadczy o sile tego zespołu](/media/k2/items/cache/2130140db8692733ee84430b94fb0357_L.jpg)
Szczypiorniści PGE VIVE nie mają czasu na rozpamiętywanie środowej porażki w Płocku. Kielczanie już w sobotę, w meczu 4. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów, podejmą w Hali Legionów Montpellier. – Odkąd tutaj jestem, przegraliśmy z nimi trzy z czterech meczów u siebie. To najlepiej świadczy o sile tego zespołu – mówi Tałant Dujszebajew, trener mistrza Polski.
Kielczanie w środowy wieczór, w hicie 7. kolejki PGNiG Superligi, przegrali na wyjeździe z Orlenem Wisłą 26:27. "Nafciarze" gola na wagę trzech punktów zdobyli tuż przed końcową syreną.
– Zagraliśmy dobry mecz, ale go nie wygraliśmy. Kiedy przegrywamy, to wina leży po mojej stronie. W pierwszej połowie dałem pograć Dorukowi Pehlivanowi, który porobił kilka głupich błędów, ale zebrał doświadczenie. Miałem charakter i nie zmieniłem Mateusza Korneckiego, który bronił całą pierwszą połowę. Gdyby Angel Fernandez Perez wykorzystał swoją sytuację, wszystko ułożyłoby się zupełnie inaczej. Nie chcę oceniać pracy sędziów, ale nie zgadzam się z ostatnimi dwiema minutami kary dla Romarica Guillo. Zdobyli ostatnią bramkę. Okej. Gratulujemy Wiśle. Mnie bardziej bolała porażka w Porto – wracał do środowej rywalizacji trener "żółto-biało-niebieskich".
O ile starcie z Orlenem Wisłą miało charakter prestiżowy, bo kielczanie mają w perspektywie rewanż, o tyle sobotnia rywalizacja z Montpellier będzie bardzo ważna dla układu tabeli. W przypadku porażki, podopieczni Tałanta Dujszebajewa stracą kontakt z czołówką grupy B. Kielczanie mają obecnie na swoim koncie trzy punkty. Montpellier - "oczko" więcej. Wicemistrzowie Francji rozpoczęli sezon od domowej porażki z Vardarem Skopje (31:33), następnie pokonali na wyjeździe Mieszkowa Brześć (27:25), a w ostatniej kolejce pewnie ograli Telekom Veszprem (23:18).
– Montpellier ma zawodników, którzy jeszcze półtora sezonu temu wygrywali Ligę Mistrzów. Marin Sego złapał świetną formę w bramce, to co zagrał przeciwko Veszprem było czymś niesamowitym. Gramy jednak u nas w domu. Liczymy na dwa punkty. Przegraliśmy z nimi ostatnie dwa spotkania u siebie. Odkąd jestem trenerem, to graliśmy z nimi tutaj cztery razy i trzy mecze wygrywali oni. Takie liczby świadczą bardzo dobrze o tym zespole. Potrzebujemy wsparcia kibiców, aby razem zrealizować nasz cel – wyjaśniał Tałant Dujszebajew.
Sobotni mecz w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 18 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.
![[GDZIE DZIŚ GRAJĄ] Mogli zdobyć pierwszy puchar dla Korony. Sprawdź jak potoczyły się ich losy](/media/k2/items/cache/7c082f12bf79d12c07ba50dc2581a432_L.jpg)
![Ostatni domowy sparing Korony Kielce otwarty dla kibiców](/media/k2/items/cache/4970f5b7cd3c63e42f2bf0d7bfed7b5e_L.jpg)
![Euro Express: Dwie drużyny z „polskiej” grupy w ćwierćfinale](/media/k2/items/cache/328c10132f3b4b5d253ed58d311c1a92_L.jpg)
![Euro Express: Francja wpełza do ćwierćfinału. Rollercoaster Ronaldo i znakomity Costa](/media/k2/items/cache/a1c85eadeae73abba1f94dd5640b89a5_L.jpg)
![Prawie 11 milionów złotych dla Korony Kielce za poprzedni sezon PKO Ekstraklasy](/media/k2/items/cache/120379ad7d956ee1986e464b2f615919_L.jpg)
![Powrót do Korony Kielce stał się faktem](/media/k2/items/cache/f3dbe4624d7a1975a50b672dfba1d2bc_L.jpg)
![Korona pożegnała oficjalnie czterech zawodników](/media/k2/items/cache/3e2adac778d8606a20ccc2ba4055bb04_L.jpg)
![Koroniarze poznali termin pierwszego wyjazdu do beniaminka i drugiej domowej potyczki](/media/k2/items/cache/f70cadfc1a427ddbd8a0fb9a28f2df20_L.jpg)
![Euro Express: Koniec pięknej przygody Gruzinów. W ćwierćfinale przedwczesny finał](/media/k2/items/cache/a7e33332db5c6bfc5c64ffde4b41e389_L.jpg)