Dujszebajew: jestem bardzo zadowolony z postawy chłopaków

- Jestem bardzo zadowolony z postawy chłopaków, z ich walki. Zagraliśmy cztery mecze w pięć dni, mieliśmy ciężkie przeloty, a w sumie, w ciągu ostatnich dziesięciu dni wystąpiliśmy w siedmiu spotkaniach. To bardzo dużo. Tym bardziej, że Kulesz nie może jeszcze nam pomóc w ataku i gra tylko w obronie. Krzysiek Lijewski ma mały problem z kostką, zresztą ma go od dłuższego czasu i w niedzielę już nie zagrał, Cindrić zresztą też nie jest w pełni formy, Jurecki i Jachlewski nie grali w meczu z Szeged, więc ciężar gry tak naprawdę spadł na siedmiu, ośmiu zawodników, którzy świetnie sobie z tym poradzili - wyjaśniał trener mistrzów Polski, Tałant Dujszebajew.

W meczu Motorem byliśmy już za bardzo zmęczeni, nie wykorzystaliśmy swoich szans. Wszyscy mieli już tyle w nogach, że nie miałem wyjścia, musiałem trochę zagrać na dwóch kołowych, by dać odpocząć rozgrywającym. Ale ogólnie jestem bardzo zadowolony z przepracowanego okresu. Cały poniedziałek spędzimy w podróży, dopiero późnym wieczorem wrócimy do Kielc, a we wtorek od rana trenujemy - uzupełniał szkoleniowiec „żółto-biało-niebieskich”.

Dla mistrzów Polski zmagania za wschodnią granicą były ostatnimi sprawdzianami przed startem nowego sezonu. Kielczanie w najbliższy piątek w inauguracyjnej kolejce PGNiG Superligi na wyjeździe zmierzą się z Gwardią Opole.