SPORT
Dinamo pokonane. Łomża Vive w ćwierćfinale Ligi Mistrzów!
Łomża Vive Kielce awansowała do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W ostatnim spotkaniu fazy grupowej pokonała przed własną publicznością Dinamo Bukareszt 34:29. W czwartek rozstrzygnie się, czy kielczanie zajmą pierwsze miejsce.
Mistrz Polski przystąpił do tego pojedynku bez Nicolasa Tournata, który ma problem z żebrami.
Kielczanie zaliczyli bardzo mocny początek, szybko wybijając przyjezdnym z głowy, że mogą pokusić się o niespodziankę.
Po pięciu minutach było 4:0. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa świetnie radzili sobie z atakiem „siedem na sześć” przeciwników. Notowali przechwyty i zdobywali łatwe bramki po kontrach. W spotkanie dobrze wprowadził się Andreas Wolff.
Goście zdołali na chwilę złapać kontakt, ale kielczanie odpowiedzieli kolejnymi kontrataki i zaczęli zwiększać swoją przewagę. Po niespełna kwadransie prowadzili 10:3.
„Żółto-biało-niebiescy” kontrolowali przebieg rywalizacji, utrzymując wysoką przewagę. Do przerwy prowadzili 20:13. Mogli wyżej, jednak podjęli kilka pochopnych decyzji np. rzucając do pustej bramki przez całe boisko, zamiast podawać do kontrataków. Jedenaście bramek zdobyli skrzydłowi Arkadiusz Moryto (siedem) i Dylan Nahi (cztery).
Kielczanie nie zaliczyli udanego wznowienia. Mieli problem z płynnością w ataku, a goście zaczęli odrabiać straty. W ciągu dwunastu minut zbliżyli się na dwie bramki. Wtedy o czas poprosił Tałant Dujszebajew. Przerwa była dłuższa, bo awarii uległ boiskowy zegar.
Po powrocie do gry dwiema skutecznymi interwencjami popisał się Andreas Wolff, a kielczanie odskoczyli na 27:22.
Goście nie rezygnowali. Znowu zbliżyli się na dwa trafienia. W końcówce kielczanie wrzucili wyższy bieg. Znowu dobrze pracowali w obronie, a w ataku ich grę ułożyli Alex Dujszebajew i Igor Karacić. Łomża Vive wygrał 34:29.
W czwartek rozstrzygnie się, z którego miejsca Łomża Vive awansuje do fazy pucharowej. Będzie pierwsza, jeśli FC Barcelona pokona u siebie Flensburg-Handewitt. Jeśli ten warunek nie zostanie spełniony, to jeszcze będzie mogła liczyć na stratę punktów przez Paris Saint-Germain w starciu z Telekomem Veszprem.