SPORT
Diaw podpisał kontrakt z bezpośrednim rywalem Korony
Djibril Diaw po czterech latach wrócił do Polski. Były obrońca Korony Kielce podpisał umowę z Arką Gdynia.
Obrońca z Senegalu grał w Koronie w latach 2016-2018. Wystąpił w 72 meczach, w których strzelił pięć bramek. W styczniu 2019 roku, na pół roku przed wygaśnięciem kontraktu, przeniósł się do francuskiego Angers. Według nieoficjalnych informacji, kielecki klub zarobił na tej transakcji 250 tysięcy euro.
Djibril Diaw nie zrobił kariery nad Sekwaną. W nowym zespole zaliczył tylko jeden oficjalny mecz. Kolejny sezon spędził w drugoligowym Caen, a następnie strony zakończyły współpracę. Zimą 2021 roku Senegalczyk zasilił szeregi Żalgirisu Wilno. W poprzednim sezonie (na Litwie gra się systemem wiosna-jesień) zaliczył 25 spotkań w tamtejszej ekstraklasie. Zanotował również siedem występów w eliminacjach europejskich pucharów.
W zimowym okienku transferowym trafił do ukraińskiego Ruchu Lwów. Nie zdążył zadebiutować w nowym klubie z powodu rosyjskiej agresji.
Djibril Diaw skorzystał ze specjalnego przepisu FIFA, w ramach którego zagraniczni zawodnicy – występujący w ligach ukraińskiej i rosyjskiej – mogą dokończyć sezon w innych zespołach. Senegalczyk dołączył do Arki Gdynia, która jest bezpośrednim rywalem Korony Kielce w walce o PKO Ekstraklasę. „Żółto-czerwoni” mają dwa punkty przewagi nad drużyną Ryszarda Tarasiewicza.