SPORT
Demko: nie będziemy czerwoną latarnią jak w tamtym sezonie
Szczypiornistki Korony Handball w sobotę rozpoczną nowy sezon PGNiG Superligi. Kielczanki w inauguracyjnej kolejce na wyjeździe zmierzą się z UKS-em PCM Kościerzyna. - Po okresie przygotowawczym nie mam wątpliwości, w tym roku nie będziemy już czerwoną latarnią - mówi wiceprezes kieleckiego klubu, Krzysztof Demko.
Korona swój pierwszy, debiutancki rok w elicie zakończyła na ostatnim miejscu. Kielczanki utrzymały się w lidze bez konieczności rozgrywania turnieju barażowego o utrzymania/ Kadra zespołu w przerwie letniej nie uległa większym zmianom. Do tej najważniejszej doszło na stanowisku trenera. Miejsce Tomasza Popowicza zajął znacznie bardziej doświadczony, Paweł Tetelewski.
- Jako zarząd przed trenerem nie stawialiśmy jakiejś konkretnej liczby punktów, czy miejsca, które ma zająć. Naszym celem jest ogólna poprawa gry i wyników w stosunku do poprzedniego sezonu. Nie mam wątpliwości, że będzie lepiej. Widać to już po okresie przygotowawczym. Zespół w grach kontrolnych prezentował się solidnie. Na pewno nie będziemy czerwoną latarnią - wyjaśniał Krzysztof Demko.
- Kilka klubów znacząco się wzmocniło, kilka osłabiło. Pierwsze kolejki pokażą siłę poszczególnych zespołów. Uważam, że my będziemy drużyną, która może pokusić się o niespodziankę, może nie jedną, w postaci zwycięstwa nad wyżej notowanym rywalem. W poprzednim sezonie kilka razy stawialiśmy się silniejszym, ale teraz chcemy z tych pojedynków wychodzić również z punktami - przekonywał wiceprezes kieleckiego klubu.
Korona Handball w letnim okresie przygotowawczym rozegrała kilka meczów sparingowych, zajmując drugie miejsca w turniejach w słowackiej Sali i Sieniawie. Czy gra zespołu uległa sporym zmianom?
- O tym nie mogę zbyt wiele powiedzieć, aby zbyt wiele nie zdradzać naszym pierwszym rywalom. Wydaje mnie się, że nasza gra w obronie jest lepsza. Nie będzie nam łatwo rzucić gola po ataku pozycyjnym. Trzeba wystrzegać się tylko błędów indywidualnych, bo nawet w meczach ostatniego turnieju rywalki zdobywały łatwe bramki po kontratakach. Jeśli wyeliminujemy błędy własne to o wyniki jestem spokojny - zakończył Demko.
Sobotni mecz UKS PCM - Korona Handball w Kościerzynie rozpocznie się o godz. 15.00.