SPORT
Dafi Społem jedzie do mistrza Polski
Przed siatkarzami Dafi Społem bardzo trudne zadanie. Kielczanie w sobotę na wyjeździe zmierzą się mistrzem Polski i niepokonanym liderem PlusLigi - ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. - Wszyscy są nastawieni pozytywnie, będziemy chcieli sprawić jakąś niespodziankę w postaci dobrej gry, czy urwania seta albo punktu - mówi trener kieleckiej drużyny, Wojciech Serafin.
Dafi Społem w poprzedniej kolejce przegrało po tie-breaku z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie - BBTS-em Bielsko-Biała. Po jedenastu rozegranych meczach kielczanie zajmują ostatnią lokatę w tabeli, tracąc do gwarantującej pewne utrzymanie, 12. pozycji cztery punkty.
- Cała drużyna ciężko trenuje, robimy małe kroki do przodu. Myślę, że nasza praca na treningach zaprocentuje. Musimy mieć cały czas otwarte głowy, nie możemy przegrać tego meczu w szatni. Nie możemy bać się ZAKSY, nie możemy „podkulić ogonów” i opuścić głów. Trzeba wyjść i od początku do końca walczyć w każdym secie o każdy punkt, nie patrzeć na tablicę wyników - wyjaśniał trener Serafin.
- ZAKSA to bardzo mocna drużyna. Jesteśmy na dwóch końcach tabeli, więc jest to dla nas bardzo duże wyzwanie, jednak będziemy walczyć, bo tylko to nam pozostało. Musimy szukać punktów w każdym meczu, niezależnie od tego, czy jest to pierwszy zespół w tabeli, czy zajmujący dalsze pozycje. Postaramy się podejść do tego spotkania „na luzie” i pokazać to, co mamy najlepsze. Zdajemy sobie sprawę z tego, że ostatnio nie szło nam najlepiej, co widać po wynikach. Staramy się ciężko pracować na treningach, bo jest to jedyna droga, żeby poprawić swoje umiejętności, swoją grę i miejsce w tabeli - wyjaśnił kapitan kieleckiej ekipy, Maciej Pawliński.
Sobotni mecz ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Dafi Społem Kielce rozpocznie się o godz. 17.00.
wypowiedzi: Dafi Społem Kielc