SPORT
Czekala: do Koszalina nie jedziemy na wycieczkę, powalczymy o punkty
Szczypiornistki Korony Handball w niedzielę powalczą o wyjazdowe przełamanie w PGNiG Superlidze. Kielczanki w meczu 14. kolejki w Koszalinie zmierzą się z tamtejszą Energą AZS-em. - Nastroje w drużynie są dobre. Liczymy na sprawienie niespodzianki. Zrobimy wszystko, aby do niej doszło - mówi rozgrywająca kieleckiej drużyny, Honorata Czekala.
Korona w ostatniej kolejce wygrała z UKS-em PCM Kościerzyna 31:24, dzięki czemu opuściła ostatnie miejsce w tabeli.
- Zwycięstwo zawsze buduje, po nim w lepszych humorach przychodzi się na treningi, wzrasta mobilizacja i chęć pokazania się z jeszcze lepszej strony w kolejnych starciach - tłumaczyła Czekala.
Energa AZS należy do ścisłej czołówki ligi i obecnie plasuje się na 5. miejscu. Koszalinianki w ostatniej kolejce sprawiły sporą niespodziankę pokonując na wyjeździe Metraco Zagłębie Lubin 24:21.
- Jest gdzieś w głowie, że one są „w gazie”. To jest sport i różne rzeczy się dzieją. Musimy wierzyć we własne siły i robić swoje, a wyniki zostawić z boku - wyjaśniała Czekala.
W pierwszym meczu między tymi zespołami sprawa zwycięstwa ważyła się do ostatnich minut. Ostatecznie po emocjonującej końcówce o dwa trafienia lepsza okazały się koszalinianki.
- Jesteśmy w stanie nawiązać z nimi walkę. Już dużo nauczyliśmy się w tej lidze. Każdy mecz jest jednak jedną wielką zagadką. Wiele zależy od dyspozycji dnia. Do Koszalina nie jedziemy tylko na wycieczkę, ale żeby pokazać charakter. Mogę obiecać, że walki z naszej strony nie zabraknie - przekonywała rozgrywająca.
Niedzielny mecz w Koszalinie rozpocznie się o godz. 17.00.