Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Charzyńska: Takimi rzeczami nie wolno zatruwać sobie głowy, bo to zawsze odbije się na treningach

poniedziałek, 05 sierpnia 2019 12:05 / Autor: Damian Wysocki
Charzyńska: Takimi rzeczami nie wolno zatruwać sobie głowy, bo to zawsze odbije się na treningach
Charzyńska: Takimi rzeczami nie wolno zatruwać sobie głowy, bo to zawsze odbije się na treningach
Damian Wysocki
Damian Wysocki

– Nie myślimy o tej sytuacji. Nie rozmawiamy na ten temat. Skupiamy się tylko na przygotowaniach. One są najważniejsze, niezależnie od tego, w której lidze przyjdzie nam grać – mówi Edyta Charzyńska, rozgrywająca Korony Handball. 

Kielecki klub wciąż nie wie, na którym szczeblu rozgrywkowym będzie występował w przyszłym sezonie. Wszystko powinno wyjaśnić się w przyszły poniedziałek, na kiedy zaplanowano posiedzenie Komisji Odwoławczej Polskiego Związku Piłki Ręcznej. To właśnie do tego organu zarząd Korony Handball odwołuje się od decyzji Komisarza Ligi, który nie przyznał klubowi licencji na występy w PGNiG Superlidze.

– Dalej działamy w zawieszeniu. Na pewno lepiej byłoby już znać decyzję. Liczymy, że znajdziemy się w lidze zawodowej. Dopóki jest nadzieja, to wierzymy. Na początku w zespole była duża niepewność, ale sporo dało nam spotkanie z zarządem. W obu przypadkach mamy jasność co do sytuacji klubu. Jeśli chodzi o treningi, to dziewczyny trzeba tylko pochwalić za ciężką pracę – wyjaśnia Paweł Tetelewski, trener Korony Handball.

– Początki były trudne. Z tyłu głowy pojawiało się dużo pytań: „Jak to będzie?”, „Gdzie będziemy grać?”, „Czy klub będzie funkcjonował?”. W sporcie dzisiaj się jest, jutro może nas nie być. Teraz nie myślimy jednak o tej sytuacji, nie rozmawiamy na ten temat. Skupiamy się tylko na przygotowaniach. One są najważniejsze, niezależnie od tego, w której lidze przyjdzie nam grać – przyznaje Edyta Charzyńska.

 – Jeśli będzie to Superliga, to świetnie. Wtedy na pewno do rozgrywek chciałybyśmy wejść z przytupem i udowodnić wszystkim dookoła, że zasługujemy na to miejsce. Pokazać, że jesteśmy super przygotowane. Jeśli przyjdzie nam grać niżej, to zrobimy wszystko, aby po roku wrócić do elity. Takie są plany. Nie możemy siedzieć na treningu i rozmyślać, gdzie będziemy grać… Takimi rzeczami nie wolno zatruwać sobie głowy. To zawsze odbije się na efektach pracy, a te do tej pory są bardzo dobre – uzupełnia rozgrywająca kieleckiego zespołu.

Trzeci tydzień przygotowań Korony Handball zwieńczy turniej towarzyski w Hali Legionów. Kielczanki w piątek i sobotę zmierzą się z mistrzem Polski MKS-em Perłą Lublin, mistrzem Ukrainy Galiczanką Lwów, mistrzem Białorusi HC Gomel i superligową Piotrcovią Piotrków Trybunalski.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO