SPORT
Bułgarska nadal niezdobyta. Korona przegrywa z Lechem.
Poznań nadal jedyną niezdobytą twierdzą dla Korony w historii Ekstraklasy. W meczu 19. kolejki kielecka drużyna przegrała na wyjeździe z Lechem 0:1. Gospodarze strzelili decydującą bramkę dopiero w 81. minucie spotkania, choć wcześniej mieli kilka dogodnych okazji objęcie prowadzenia. Kielczanie pozostali na 10. miejscu w ligowej tabeli.
2 min. - Długo nie musieliśmy czekać na pierwszą groźną akcję. Podopieczni Nenada Bjelicy ładnie rozegrali piłkę w środku pola. Najpierw trafiła ona do Majewskiego, który zagrał na skrzydło do Pawłowskiego. Ten dośrodkował w pole karne, ale minimalnie obok bramki uderzył Jevtić.
10 min – Tym razem to kielczanie byli bardzo bliscy zdobycia bramki. Aankour podał w polu karnym do Grzelaka, a ten z przygotowanej pozycji z blisko 10 metrów uderzył wprost w Putnockiego.
15 min – Pierwszy kwadrans prowadzony był w szybkim tempie i obie drużyny mogły pokusić się o prowadzenie. Kolejna okazję mieli Lechici. Majewski wraz z Robakiem wymienili się podaniami, a bardzo groźnie z ok. 17 metra uderzył ten drugi. Małkowski wybił piłkę końcami palców.
23 min – Kolejna dobra interwencja bramkarza Korony. Gospodarze sprytnie rozegrali rzut wolny, piłka została wycofana przed pole karne do Pawłowskiego, ale jego strzał obronił Małkowski.
27 min. - Korona zepchnięta do defensywy. Doskonałej okazji nie wykorzystał Pawłowski, który najpierw nie miał problemu z minięciem obrońców kieleckiej drużyny, ale ponownie nie potrafił pokonał Małkowskiego. Golkiper zespołu z Kielc odbił piłkę wprost pod nogi Robaka, ale ten trafił w poprzeczkę!
37 min. - Dłuższa przerwa w grze, bo kibice Lecha odpalili środki pirotechniczne.
43 min. - Zaatakowała Korona. Z daleka uderzał Możdżeń, ale Putnocky nie miał problemu z obroną.
47 min. - Na koniec pierwszej połowy jeszcze dyskusyjna sytuacja. Kędziora uderza w Grzelaka, gospodarze domagają się rzutu karnego, ale jak pokazały powtórki, obrońca Korony odbił piłkę klatką piersiową.
53 min. - Korona próbuje grać piłką i przejąć kontrolę. Aankour próbował zaskoczyć strzałem bramkarza gospodarzy, ale bezskutecznie.
56 min. - Groźny, dokładny strzał Pawłowskiego z piętnastego metra, ale na posterunku był Małkowski.
58 min. - Kolejna świetna okazja przed Pawłowskim, który dostał piłkę w polu karnym i miał sporo czasu na strzał. Pomocnik Lecha pomylił się jednak i uderzył obok bramki.
61 min. - Lech atakował, ale to Korona miała kapitalną szansę na prowadzenie. Dwóch obrońców minął Grzelak, podał w polu karnym do niepilnowanego Aankoura. Ten miał sporo czasu, żeby oddać precyzyjny strzał, ale Putnocky po raz kolejny dobrze interweniuje.
68 min. - Do piłki przed pole karne dopadł Jevtić, którzy uderzył tuż nad bramką.
70 min. - Tym razem przed szansą była Korona. Abalo próbował wpakować piłkę „za kołnierz” Putnocky'emu, ale ten końcami palców przeniósł ją nad bramką.
76 min. - Ależ szczęście miała w tej sytuacji Korona. Najpierw dwa razy strzały Lechitów zostały zablokowane przez obrońców kieleckiej drużyny, piłka trafiła jeszcze pod nogi Jevticia, który w stu procentowej sytuacji trafia w poprzeczkę.
81 min. - To musiało się tak skończyć. Piłka z rzutu wolnego wrzucona przed pole karne. Po zgraniu Robaka trafia ona do Kownackiego, który precyzyjnym strzałem w samo okienko zdobywa pierwszą bramkę w tym meczu. Pomocnik Lecha potrzebował zaledwie 8 minut na strzelenie gola po pojawieniu się na boisku.
83 min. - Lech mógł bardzo szybko powiększyć przewagę. W zamieszaniu przed polem karnym doskonałe podanie posłał Kownacki do Jevticia, ale ten uderzył wprost w Małkowskiego.
90 min. - Próbował jeszcze odwrócić losy meczu Jacek Kiełb, ale uderza bardzo niecelnie.
95 min. - Kontra Lecha, po tym jak rzut rożny wykonywała Korona. Jevtić do Jóźwiaka, ale ten nie trafia w piłkę.
Lech Poznań – Korona Kielce 1:0 (0:0)
81' Kownacki
Lech: Putnocky – Kadar, Bednarek (, Arajuuri, Kędziora, Gajos, Trałka, Pawłowski (65' Jóźwiak), Majewski (73' Kownacki), Jevtić, Robak
Korona: Małkowski, Gabovs, Rymaniak, Dejmek, Grzelak, Możdżeń, Marković, Kallaste (45' Pylypchuk), Aankour, Cebula (84' Przybyła), Abalo (76' Kiełb)
Żółte kartki: Gajos, Arajuuri, Jevtić (Lech) – Dejmek (Korona)