SPORT
Borkowski przegrał półfinał na „kratach”
Pochodzący spod starachowickich Krynek Mateusz Borkowski odpadł w eliminacjach biegu na 800 metrów na mistrzostwach Europy w Monachium.
W eliminacjach rozegrano cztery serie. Bezpośredni awans do półfinałów wywalczyło trzech najszybszych oraz czterech z najlepszymi czasami.
Mateusz Borkowski biegł w ostatniej grupie. Zaczął dobrze. Po wyrównaniu plasował się na drugim miejscu za plecami Belga Eliotta Crestana. Na ostatniej prostej Polaka wyprzedzili jednak Hiszpan Adrian Ben i Holender Tony Van Diepen. Nasz reprezentant uzyskał 1:47.74 i był czwarty w serii, co dało mu 19. miejsce w stawce. Awans z czasem dał wynik 1:47.29.
– To był ciężki sezon. Pierwsza część była super z rekordem życiowym. Na mistrzostwach świata zachorowałem. To mnie długo trzymało. Później przyszło zatrucie. Zabrakło zdrowia. Chciałem walczyć i pokazać, że mogę awansować do finału. Teraz muszę odpocząć psychicznie. Po Eugene długo dochodziłem do siebie. Tutaj na końcówce zabrakło mi sił i przegrałem na „kratach”. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy trzymali za mnie kciuki i byli ze mną na dobre i na złe – powiedział Mateusz Borkowski w rozmowie z TVP Sport.
Z dziewiątym czasem do półfinału awansował Patryk Dobek (1:47.49). Eliminacji nie przebrnął Kacper Lewalski (1:48.43).