SPORT
Bielecki: pierwsza połowa była fatalna
![Bielecki: pierwsza połowa była fatalna](/media/k2/items/cache/57dcb937552bc4124db2c74ffd48e1dc_XL.jpg)
![Bielecki: pierwsza połowa była fatalna](/media/k2/items/cache/57dcb937552bc4124db2c74ffd48e1dc_L.jpg)
Szczypiorniści PGE VIVE w pierwszym spotkaniu ćwierćfinału Ligi Mistrzów przegrali w Hali Legionów z Paris Saint Germain 28:34. - Tak, jak widać, mecz nie ułożył się po naszej myśli. Pierwsza połowa fatalna, w drugiej podnieśliśmy się, ale na Paryż to było za mało - mówił rozgrywający kieleckiej drużyny, Karol Bielecki.
Kielczanie w pierwszej połowie, przegranej 10:22, grali statycznie w obronie, do tego jeśli dochodzili do sytuacji rzutowych to na ich drodze często stawał znakomicie dysponowany Thierry Omeyer. - Mieliśmy za mało agresji i zdecydowania przy rzutach, a konsekwencje były takie, że każda próba Francuzów lądowała w bramce. Dwanaście bramek do przerwy to bardzo duża zaliczka, ciężko było nam ją zniwelować - przekonywał Bielecki.
- Gratulacje dla drużyny z Paryża. Oni wykonali bardzo dobrą robotę, zwłaszcza w pierwszej połowie. My za bardzo szanowaliśmy Thierry’ego Omeyera i zrobiliśmy siedem błędów w sytuacjach jeden na jeden, głównie ze skrzydła i z koła. Pierwsze szesnaście rzutów rywali przełożyło się na szesnaście bramek, bardzo ciężko było grać w takich warunkach. W drugiej połowie zagraliśmy trochę lepiej, a jeszcze lepiej chcemy zagrać w Paryżu - tłumaczył na pomeczowej konferencji trener PGE VIVE, Tałant Dujszebajew.
Po spotkaniu do końca zadowolony nie mógł być szkoleniowiec drużyny gości - Noka Serdarusić. Jego radość z wyniku przyćmiła kontujza Luki Karabaticia. - Pierwsza połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu, zarówno w ataku jak i w obronie, ale wciąż upominałem mój zespół, że Kielce potrafiły w piętnaście minut odrobić dziewięć bramek. Pamiętam mecz z Kolonii, takich spotkań się nie zapomina. Dla Luki Karabaticia, który złamał rękę, to prawdopodobnie koniec sezonu. Normalnie byłby bardzo zadowolony z takiego meczu, ale jego kontuzja trochę je obniża - wyjaśniał Serdarusić.
Najjaśniejszym punktem PGE VIVE w sobotnim meczu byli kibice. - Zrobili wspaniałą atmosferę, dziękujemy im za to Mam nadzieję, że drugi mecz zagramy tak, jak drugą połowę. Wszystko jest możliwe, przeanalizujemy ten mecz mocno i wyciągniemy wnioski - przekonywał Karol Bielecki.
O odrobienie sześciobramkowej straty w stolicy Francji będzie jednak bardzo trudno. - Jedziemy do Paryża i będziemy tam walczyć. Kto nie wierzy, może zostać w domu. Tanio skóry nie sprzedamy. Teraz jeszcze będziemy przeżywać tę porażkę, ale od poniedziałku już szykujemy się na rewanż. My teraz nie mamy nic do stracenia, a oni muszą potwierdzić swoje zwycięstwo. Będzie ciężko, ale wszystko jest do zrobienia - mówił Mateusz Kus.
Rewanżowy mecz w Paryżu zostanie rozegrany w przyszłą sobotę o godz. 17.30.
źródło: kielcehandball.pl
![Euro Express: Przedwczesny finał i potyczka żywej z przyszłą ikoną futbolu](/media/k2/items/cache/06fceceab93481c1950892ad9c5e896d_L.jpg)
![Grał przeciwko Chelsea, Juventusowi czy Manchesterowi. Teraz zabłyśnie w Koronie?](/media/k2/items/cache/e9c96875f6218cee00745f65c9181261_L.jpg)
![Korona szuka bramkarza. Są testowani, a niebawem pojawią się transfery](/media/k2/items/cache/d5444357fe1cb4042e54d81c094c4877_L.jpg)
![Oficjalnie: Andreas Wolff odchodzi z Industrii Kielce](/media/k2/items/cache/7b95493ccb24b59fb3e5f9e7515edb01_L.jpg)
![Korona znów faworytem do spadku według bukmacherów?](/media/k2/items/cache/a1b606a51a0881258e0d10ec8f5e580e_L.jpg)
![Euro Express: 1/8 finału w całej okazałości](/media/k2/items/cache/198827cf028c8e44ee0937d02ea02b54_L.jpg)
![[GDZIE DZIŚ GRAJĄ] Mogli zdobyć pierwszy puchar dla Korony. Sprawdź jak potoczyły się ich losy](/media/k2/items/cache/7c082f12bf79d12c07ba50dc2581a432_L.jpg)
![Ostatni domowy sparing Korony Kielce otwarty dla kibiców](/media/k2/items/cache/4970f5b7cd3c63e42f2bf0d7bfed7b5e_L.jpg)
![Euro Express: Dwie drużyny z „polskiej” grupy w ćwierćfinale](/media/k2/items/cache/328c10132f3b4b5d253ed58d311c1a92_L.jpg)