SPORT
Bez bramek w Szczecinie
Piłkarze Korony Kielce w meczu 11. kolejki LOTTO Ekstraklasy bezbramkowo zremisowali na wyjeździe z Pogonią Szczecin. Spotkanie na stadionie im. Floriana Krygiera nie należało do najbardziej efektownych. Na boisku dominowała walka w środkowej strefie boiska, a klarownych sytuacji do strzelenia gola było jak na lekarstwo. Podopieczni Gino Lettieriego przerwę reprezentacyjną z piętnastoma punktami na koncie spędzą na ósmym miejscu w tabeli.
Pogoń Szczecin - Korona Kielce 0:0 (0:0)
Korona: Gostomski - Rymaniak, Kovacević, Diaw, Gardawski - Jukić (62' Cebula), Żubrowski, Możdżeń, Cvijanović - Soriano (72' Kosakiewicz), Górski (32' Kallaste).
Pogoń: Załuska - Niepsuj, Rapa, Dvali, Nunes - Delev, Drygas, Mate (67' Murawski), Kort, Gyurcso (78' Formella) - Zwoliński.
Kartki: Nunes, Rapa, Delev- Jukić, Kallaste, Możdżeń
NAJCIEKAWSZE WYDARZENIA:
7': Indywidualna akcja Niepsuja. Boczny obrońca Pogoni popisał się świetnym rajdem, wpadł w pole karne jednak w ostatniej fazie wypuścił sobie za daleko piłkę, którą bez problemu wyłapał Gostomski.
14': Składna akcja Pogoni. Gyurcso uwolnił się na lewej stronie spod opieki Rymaniaka, po czym wrzucił piłkę w kierunku Zwolińskiego. Starzały oddawali Kort i Delev, ale za każdym razem dobrym blokiem popisał się Możdżeń.
15': Po rzucie rożnym przed dobrą szansą stanął Rupa. Jego uderzenie zostało zablokowane a piłka wylądowała w rękach Gostomskiego.
25': Dużo walki w środku pola. Żadna z drużyn nie była w stanie wypracować sobie większej przewagi.
37': Dvali popełnił spory błąd po dośrodkowaniu Gardawskiego. Gruziński obrońca źle trafił w piłkę, która znalazła się pod nogami Soriano. Włoch zdołał oddać strzał, ale na posterunku był Załuska.
39': Groźne uderzenie z wolnego Nunesa. Dobrą interwencją popisał się Gostomski.
49': Ładna akcja Gyurcso, który najpierw minął Gardawskiego, po czym oddał strzał sprzed "szesnastki", który po rykoszecie minimalnie minął bramkę Korony.
50': Po rożnym przed szansą stanął Drygas, ale jego uderzenie z głowy było niecelne.
56': Bardzo mocne uderzenie Możdżenia z dystansu. Wyciągnięty jak strona Załuska zdołał wybić piłkę na rzut rożny.
57': Po dośrodkowaniu z rożnego przed szansą stanął Możdżeń. Po raz kolejny dobrą interwencję zanotował bramkarz gospodarzy.
72': Mocne uderzenie z dystansu Murawskiego. Piłka przeleciała obok bramki.
80': W końcówce bardziej aktywna i zdeterminowana była Pogoń. Podopieczni Lettieriego nie popełnili żadnego błędu w defensywie.