SPORT
Bartoszek: Nikt nie zabierze nam tych chwil. Korona zostanie w sercu
Maciej Bartoszek po niedzielnym wyjazdowym meczu Korony z Pogonią przestanie być trenerem „Żółto-czerwonych”. Szkoleniowiec z kielecką drużyną wywalczył historyczny awans do grupy mistrzowskiej, a teraz ma bardzo duże szanse na to, aby jako trzeci szkoleniowiec w historii wywalczyć piąte miejsce na koniec sezonu.
- Swój czas spędzony tutaj oceniam bardzo pozytywnie. Udało mi się stworzyć fajny zespół, super sztab zgranych ludzi. Wszyscy wiedzieliśmy, co chcemy osiągnąć. Wykonaliśmy pracę ponad to, co było zakładane. Tego nikt nam nie zabierze - tych wszystkich przyjemnych chwil, które tutaj przeżyliśmy. Na pewno Korona zostanie w sercu - podsumował swoją siedmiomiesięcną pracę w Kielcach Maciej Bartoszek.
Korona zajmie piąte miejsce w tabeli LOTTO Ekstraklasy jeśli w ostatniej kolejce sezonu w niedzielę pokona na wyjeździe Pogoń Szczecin lub Wisła Kraków w domowym starciu z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza nie wywalczy kompletu punktów.