Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Bartoszek: Koronawirus pozostawia ślad w organizmie. Musimy sobie poradzić

poniedziałek, 02 listopada 2020 18:12 / Autor: Damian Wysocki
Bartoszek: Koronawirus pozostawia ślad w organizmie. Musimy sobie poradzić
fot. Mateusz Kaleta
Bartoszek: Koronawirus pozostawia ślad w organizmie. Musimy sobie poradzić
fot. Mateusz Kaleta
Damian Wysocki
Damian Wysocki

W środę, po trzytygodniowej przerwie, do gry wrócą piłkarze Korony Kielce. W 1/16 finału Pucharu Polski zmierzą się na wyjeździe z Arką Gdynia. – Ostatnia sytuacja nie była komfortowa. Wpłynęła na dyspozycję zawodników, ale musimy sobie z tym poradzić – mówi Maciej Bartoszek, trener kieleckiej drużyny.  

"Żółto-czerwoni" wznowili treningi w poprzednią środę. Wcześniej przez dziesięć dni przebywali na kwarantannie. Czy do dyspozycji sztabu szkoleniowego są już wszyscy zawodnicy, którzy przeszli Covid-19?

– Wszyscy mogą być brani pod uwagę. Jednak dyspozycja zawodników, którzy przeszli koronawirusa jest jaka jest. To pozostawia ślad w organizmie. Mamy duży ból głowy – wyjaśnia Maciej Bartoszek.

Piłkarze nie trenowali ze sobą przez dziesięć dni. Teraz czeka ich prawdziwe wyzwanie, bo po niespełna tygodniu wspólnych zajęć czekają ich dwa mecze. W sobotę, również na wyjeździe, zmierzą się z Zagłębiem Sosnowiec.

– Przerwę od treningów mieliśmy krótszą niż wiosną. Nie jest to komfortowa sytuacja. Powoduje problemy, wpływa na dyspozycję zawodników. Musimy sobie z tym poradzić. Możemy nie mieć wyjścia i mocno rotować składem. Będziemy mądrzejsi po spotkaniu, kiedy zobaczymy jak zawodnicy zniosą obciążenia – tłumaczy trener "żółto-czerwonych".

Przed środowym meczem trudno stwierdzić, w jakiej dyspozycji znajduje się rywal Korony. W ostatnim czasie zostało przełożonych sporo spotkań Fortuna 1. Ligi. Arka zaliczyła świetne otwarcie sezonu, ale ostatnio nie mogła wygrać czterech kolejnych meczów, notując trzy remisy i porażkę.

– Pojawia się dużo niewiadomych. Dla mnie największym problemem jest to, w jakiej my będziemy dyspozycji. O tym, że Arka to solidny, dobry zespół wiedzą wszyscy. Czeka nas ciężki mecz. Jest tyle pytań, na które trudno znaleźć odpowiedź – przyznaje trener "żółto-czerwonych".

W ostatnich dniach w końcu wyjaśniła się sytuacja właścicielska w klubie. Całościowy pakiet akcji znów jest w rękach miasta.

– Liczę, że przez to nastąpi pozytywna reakcja. Czy stanie się to już teraz? Zobaczymy. Pewnie będzie lepiej, kiedy zapadną konkretne, doraźne decyzje – kwituje Maciej Bartoszek.

Środowy mecz Arka – Korona w Gdyni rozpocznie się o godz. 17.30.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO