SPORT
Alex Dujszebajew: Porto stoi mocno w obronie. Szybka gra daje nam więcej szans
– Dzisiaj myślimy tylko o Porto. Później zobaczymy jak ułoży się sytuacja w grupie. Jeśli otworzy się możliwość, to chcemy być drudzy – mówi Alex Dujszebajew, prawy rozgrywający PGE VIVE przed spotkaniem z FC Porto Sofarmą.
Po ubiegłotygodniowej porażce w Montpellier kielczanie mocno ograniczyli swoje szanse na zajęcie drugiego miejsca w grupie B. Aby je podtrzymać: w trzech pozostałych do rozegrania meczach muszą zgarnąć komplet punktów oraz liczyć na potknięcia rywali [więcej o tym pisaliśmy TUTAJ]. W sobotę podopieczni Tałanta Dujszebajewa podejmą w Hali Legionów FC Porto, na którym mają dwa punkty przewagi. W pierwszym starciu Portugalczycy wygrali 33:30.
– Na pewno czeka nas ciężkie spotkanie. Porto jest rewelacyjnym zespołem, który w tym sezonie gra na wysokim poziomie. W każdym meczu walczyli, nigdy nie przegrali wyraźnie. To dobrze o nich świadczy. Zawsze są skoncentrowani. Jest im obojętne czy grają w domu, czy na wyjeździe – komplementuje sobotniego rywala Alex Dujszebajew.
W trwającym sezonie podopieczni Magnusa Anderssona połowę ze swoich dziesięciu punktów zdobyli na wyjeździe, po drodze notując zwycięstwa w Kilonii i Montpellier. Co można powiedzieć o grze najlepszej drużyny Portugalii?
– Nie robią za dużo błędów. Super wracają do obrony, co jest bardzo ważne. Są dobrze przygotowani fizycznie. Grają też mądrze, nie popełniają głupich błędów taktycznych - Grają mocno w obronie, długo w ataku. Szukają linii szóstego metra, dogrywają do kołowego – tłumaczy prawy rozgrywający "żółto-biało-niebieskich".
– Jak ich pokonać? Nasz styl musi wychodzić od obrony i bramki, bo to daje możliwość do szybkiego biegania do przodu. Oni w obronie pozycyjnej stoją bardzo mocno. Taka szybka gra daje nam więcej szans na zwycięstwo – wyjaśnia Alex Dujszebajew.
Sobotni mecz PGE VIVE – FC Porto Sofama w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 15 i będzie w całości transmitowane na naszej antenie.