Adaptacja nowych graczy Vive rozpoczęta

- Nasza drużyna jest bardzo dobra. Mam nadzieję, że uda nam się odpowiednio przygotować do sezonu i rozpocząć od wygranych zmagania w polskiej lidze i Champion League. Dla mnie jako Hiszpana obecna temperatura w Polsce jest świetna. Pierwszy kontakt z miastem również jest wspaniały - przekonywał Alex Dujszebajew.

Starszy syn trenera Vive w poprzednim sezonie razem z Vardarem Skopje triumfował w rozgrywkach Ligi Mistrzów. - To było niesamowite, bo nikt nie obstawiał, że w swoim pierwszym Final Four sięgniemy po tytuł. Teraz jestem jednak tutaj, w nowym dużym klubie, który wygrał Ligę Mistrzów dwa lata temu. Mam nadzieję, że razem z Vive ponownie zagram w Kolonii - przekonywał 24-letni prawy rozgrywający.  

Z przyjęcia w Kielcach zadowolony był również Marko Mamić. Chorwacki lewy rozgrywający przez ostatnie dwa lata bronił barw francuskiej Dunkerque HB. - W Kielcach jest zupełnie inny poziom niż w Dunkierce. Jest ciężko, ale to normalne. W tych pierwszych treningach jest dużo biegania i siłowni. Musimy pracować z pełnym zaangażowaniem, bo dzięki temu lepiej będziemy grać. Vive to jest jeden z najlepszych klubów świata, więc nie miałem chwili zwątpienia, aby do niego dołączyć - mówił Marko Mamić.

- Za nami dopiero dwa treningi, więc nie było okazji do zbyt wielu rozmów, ale to będzie się poprawiało. Wiadomo, że podczas obozu jest do tego więcej okazji, bo są wspólne posiłki czy przerwy między treningami. Każdy w szatni jest jednak otwarty na kontakt i z wprowadzeniem nowych zawodników do drużyny nie będzie problemu - zaznaczał Michał Jurecki, kapitan kieleckiego klubu.

Znamy już numery z jakimi na koszulkach zagrają nowi zawodnicy Vive Tauronu Kielce. Alex Dujszebajew wybrał 10, Blaz Janc - 19, Marko Mamić - 44. Włączony na stałe do kadry pierwszej drużyny wychowanek kieleckiego klubu Bartłomiej Bis będzie występował z 9 na plecach.