REGION
Miało być rozliczenie, skończyło się na ataku nożem. 45-latek w areszcie
Siedem zarzutów i areszt tymczasowy – to skutki wizyty, jaką w minioną środę (31 maja) złożył swojemu byłemu pracodawcy 45-latek. Spotkanie miało dotyczyć rozliczenia, skończyło się na groźbach i… ataku nożem.
45-latek odwiedził 33-letniego mężczyznę i jego żonę w godzinach wieczornych. Kwestia pieniędzy doprowadziła do utarczki słownej.
- Po chwili starszy z mężczyzn wyciągnął scyzoryk i próbował uderzyć 33-latka. Gdy ten się uchylił, ostrze noża trafiło w okolice jego przedramienia. Po wszystkim agresor wykrzyczał kilka gróźb w kierunku byłego pracodawcy i jego małżonki, po czym się oddalił – informuje mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas z KMP w Kielcach.
Na miejsce dotarli policjanci, wkrótce agresor został zatrzymany w gminie Chęciny. 45-latek nie zamierzał jednak współpracować z mundurowymi.
- Mężczyzna nie wykonywał poleceń funkcjonariuszy i zamknął się wewnątrz samochodu, którym podróżował. Policjanci, przy użyciu pałki służbowej, wybili szybę, aby skutecznie wyciągnąć go z samochodu. Potwierdziło się, że zatrzymany mężczyzna jest byłym pracownikiem 33-latka – uzupełnia policjantka.
33-latek trafił do szpitala, a napastnik do celi. Policjanci znaleźli scyzoryk, którym mężczyzna najprawdopodobniej zranił swojego byłego pracodawcę. Teraz 45-latek odpowie za szereg występków – między inny groźby, naruszenie miru domowego, uszkodzenie ciała, czy niezatrzymanie się do kontroli. Najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie.