REGION
Zakaz zbliżania się i nakaz opuszczenia domu. To kara za przemoc
Fizycznie i psychicznie znęcał się nad swoją partnerką, za co musiał natychmiast opuścić miejsce zamieszkania. 45-letniemu mężczyźnie grozi teraz nawet pięć lat więzienia, a policjanci przypominają – przemoc domowa jest przestępstwem.
Niepokojący sygnał wpłynął do opatowskich policjantów w sylwestrową noc. W jednym z domów miało dojść do awantury między partnerami.
- Na miejscu okazało się, że 45-letni mężczyzna, znajdując się pod wpływem alkoholu, stosował przemoc fizyczną i psychiczną wobec swojej partnerki. W domu znajdowało się również malutkie dziecko. 45-latek został zatrzymany – przekazuje Katarzyna Czesna-Wójcik z KPP w Opatowie.
Agresor spędził w noc w policyjnej celi, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty.
- Prokurator zastosował wobec niego środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość mniejszą niż 20 metrów. Oprócz tego zastosował natychmiastowy nakaz opuszczenia zajmowanego wspólnie z pokrzywdzoną miejsca zamieszkania na okres trzech miesięcy – wylicza policjantka.
Co ważne, ani pokrzywdzona, ani inne instytucje nie mają obowiązku zapewnienia mężczyźnie lokalu zastępczego.
Mundurowi przypominają, że dla ofiar przemocy funkcjonuje „Niebieska Linia”, pod numerem 800 120 002. Konsultanci doradzą najlepsze rozwiązanie, a linia jest bezpłatna i czynna całą dobę. Jeśli natomiast dochodzi do zagrożenia życia lub zdrowia, natychmiast dzwońmy pod nr alarmowy 112.