REGION
Wysypisko wciąż w ogniu, trwa posiedzenie sztabu kryzysowego. Wójt Fałkowa: "Jestem zdruzgotany"
– Jestem tak zdesperowany, że chyba stanę na czele ludzi blokujących dowóz odpadów – mówi o sytuacji na wysypisku śmieci w Fałkowie wójt gminy Fałków Henryk Konieczny. Przypomnijmy, że cały czas trwa pożar składowiska. Starosta konecki Grzegorz Piec zwołał posiedzenie sztabu kryzysowego w tej sprawie.
Dziś o godzinie 4:08 do koneckich strażaków dotarła informacja o kolejnym pożarze wysypiska śmieci w Fałkowie. Obecnie na miejscu pracuje kilkadziesiąt zastępów Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej. To już szóste tego typu zdarzenie w tym roku.
– To zakrawa na kpinę. Po pierwszym pożarze trwającym kilkanaście dni zostały zasypane drogi dojazdowe, w związku z czym akcja ratunkowa jest obecnie utrudniona. Sytuacja jest bardzo poważna. Jestem zdruzgotany i tak zdesperowany, że chyba stanę na czele ludzi blokujących dowóz odpadów. Największe zagrożenie to palące się trujące substancje, takie jak plastik, tworzywa sztuczne i bioksyny. To zagraża zdrowiu naszych mieszkańców i środowisku. Na akcje gaśnicze wydaliśmy już 200 tysięcy złotych z budżetu gminy. To była nasza rezerwa m.in. na obronę cywilną – tłumaczy wójt Henryk Konieczny.
Właścicielem wysypiska są Polskie Odpady Komunalne. Decyzję zezwalającą na jego funkcjonowanie wydał 9 maja 2018 roku ówczesny starosta konecki. Jak mówi obecny starosta Grzegorz Piec, najważniejsze w obecnej sytuacji jest ugaszenie pożaru. – Jako starostwo mamy pewne rzeczy utrudnione, bo składowisko jest prywatne. Sprawa jest w prokuraturze. Nie wiem, czy możemy jeszcze coś więcej zrobić. Zostały wydane już decyzje administracyjne usunięcia odpadów – wyjaśnia starosta konecki.
W Prokuraturze Okręgowej trwa obecnie śledztwo ws. składowania odpadów, jak i pożarami, które miały miejsce w Fałkowie. – Postępowanie prowadzone jest w sprawie. Gromadzimy materiał dowodowy – mówi Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.
O godzinie 12 zebrał się powiatowy sztab kryzysowy zwołany przez starostę koneckiego. Obecnie są na nim przedstawiciele służb, ale również m.in. wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek i przedstawiciele podległych jej służb.
Nie udało nam się uzyskać komentarza właściciela składowiska w tej sprawie.