Wypadki na kolei. W zeszłym roku 26 zdarzeń w regionie

Jak informuje podkom. Damian Janus z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, policyjne dane podzielono na dwie kategorie.

- Z jednej strony mowa o przejściach, na których mamy opuszczane rogatki, z drugiej - bez tych zabezpieczeń. Jeśli chodzi o te pierwsze, w całym ubiegłym roku na terenie naszego województwa nie było żadnego wypadku, na szczęście nikt nie zginął, nie było także rannych. Doszło natomiast do 16 kolizji – wylicza Janus.

Jeśli mowa o przejściach bez opuszczanych rogatek, w zeszłym roku wypadki były dwa. Jedna osoba zginęła, dwie zostały ranne.

- Oprócz tego, w takich miejscach odnotowaliśmy osiem kolizji – uzupełnia Damian Janus.

Policjanci alarmują, by pod żadnych pozorem nie wjeżdżać na przejazd, gdy opuszczanie zapór już się zaczęło, lub nie zostało zakończone. Jest to zakazane także, że gdy sygnalizator wyświetla czerwony sygnał, czerwony migający lub dwa na przemian migające sygnały czerwone.

Warto też pamiętać, że nowy taryfikator mandatów mocno zaostrzył kary za wykroczenia na przejazdach kolejowych. Za wjazd  przy opuszczonych zaporach grozi mandat w wysokości dwóch tysięcy złotych. Taką samą karę przewidziano, gdy sygnalizator wyświetla czerwony sygnał. Za recydywę mandat wynosi cztery tysiące.