W przyrodzie… prawie wiosna!

Jak zauważa Paweł Kosin, rzecznik Nadleśnictwa Daleszyce, jedną z obserwacji przyrodniczych zwiastujących wiosnę jest kwitnienie leszczyny.

- Leszczyna w tym roku kwitła już w połowie stycznia. Zwykle, bazie leszczynowe pełne pyłku są na początku marca. Widzimy także, że wawrzynki wilczełyko zaczynają kwitnąć. Luty to nie jest miesiąc, gdy rozwój kwiatów tych roślin jest aż tak zawansowany – mówi leśnik.

Do życia zaczynają się budzić i inne rośliny charakterystyczne dla przedwiośnia. To na przykład przylaszczki i przebiśniegi.

- One wprawdzie jeszcze nie kwitną, obserwujemy jednak już pojedyncze pędy z listkami wyłaniające się ze ściółki. Wiosna w tym roku nadejdzie wcześniej – prognozuje Kosin.

Podobne wnioski płyną z obserwacji świata zwierząt. Część ptaków w ogóle nie odleciała do ciepłych krajów.

- Mowa na przykład o żurawiach. To skryte ptaki, które trudno zobaczyć, ale ich charakterystyczne odgłosy są słyszane przez mieszkańców naszego regionu. Część żurawi w ogóle nie opuściła w tym sezonie Polski. Podobnie jest w przypadku bocianów – zauważa.

Zmianę nawyków leśnicy obserwują również u borsuków.

- Teoretycznie, w listopadzie te zwierzęta powinny schować się do norek i zapaść w sen zimowy. Niektóre osobniki były widywane jednak zarówno w tym jak i ubiegłym miesiącu. Nie da się ukryć, że zmiany klimatu i idące za nimi zmiany pogodowe mają duży wpływ na przyrodę – komentuje Kosin.

Nie brakuje także obserwacji leśników z Bieszczad, którzy w trakcie zimy zauważali tropy niedźwiedzi.