REGION
W naczepie świnie, a w szoferce… piwo
Policjanci skarżyskiej drogówki postanowili skontrolować kierowcę ciężarowego mana, po tym jak przekroczył dopuszczalną prędkość. Okazało się, że mężczyzna jechał „na podwójnym gazie”, a w szoferce miał butelki po piwie.
Do zdarzenia doszło na krajowej „42”. Na ulicy Młodzawy, funkcjonariusze zatrzymali do kontroli ciężarówkę z naczepą przewożącą trzodę chlewną. Kiedy wylegitymowali kierowcę okazało się, że ten w zeszłym roku utracił prawo jazdy.
Uwagę funkcjonariuszy zwróciły także leżące w kabinie puste i pełne puszki z piwem. Od mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu, a badanie alkomatem potwierdziło podejrzenia policjantów. 38-latek „wydmuchał” ponad 1.5 promila alkoholu.
Wkrótce nieodpowiedzialny kierowca stanie przed sądem. Grożą mu dwa lata więzienia.