REGION
W Kielcach działa tylko jedna porodówka. Szpital na Czarnowie przeżywa oblężenie
Świętokrzyskie Centrum Matki i Noworodka oraz Oddział Ginekologiczno-Położniczy w Szpitalu Kieleckim nie przyjmują obecnie pacjentek. Jedyną lecznicą do której mogą się zgłaszać kobiety ciężarne jest Wojewódzki Szpital Zespolony, który przeżywa obecnie oblężenie.
Lecznica przy ulicy Prostej nie przyjmuje pacjentek od soboty, to wtedy w szpitalu pojawiło się podejrzenie, że jedna z kobiet jest zarażona koronawirusem. Pierwszy wynik na obecność koronawirusa był niejednoznaczny, obecnie szpital czeka na drugi wynik z pobranego wymazu. W środę natomiast przyjęcia wstrzymał Oddział Ginekologiczno-Położniczy w Szpitalu Kieleckim, tam u jednej z pacjentek test pokazał wynik pozytywny.
Obecnie wszystkie rodzące pacjentki trafiają do szpitala na Czarnowie. – Obserwujemy duże obłożenie na oddziale ginekologii i położnictwa, jesteśmy teraz jedyną porodówką w mieście. Od zawsze byliśmy porodówką popularną w województwie, więc po części lekarze są przyzwyczajeni do dużej liczby pacjentów. Jednak teraz dochodzą wyjątkowe warunki i odpowiednie zabezpieczenie zarówno personelu jak i pacjentów, co sprawia, że praca staje się trudniejsza – podkreśla Anna Mazur-Kałuża, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach.
Wojewódzki Szpital Zespolony przeżywa oblężenie również na innych oddziałach, m.in. w Klinice Neurologii, gdzie kierowani są pacjenci niemal z całego województwa. Ma to związek z zamknięciem oddziałów neurologii w kilku szpitalach powiatowych.