REGION
W czasie przerwy od pracy… demolowali ogródek piwny
Zniszczenie doniczek, ławki lamp oraz zastawy szklanej – to efekty zachowania dwóch mieszkańców województwa śląskiego. Zamiast spędzić czas w ogródku piwnym w Bodzentynie, agresorzy zakończyli wieczór w areszcie.
Zawiadomienie o demolujących infrastrukturę mężczyznach wpłynęło do policjantów wczoraj (10 maja) wieczorem. Złożyła je pracownica jednego z lokali w gminie Nowa Słupia.
- Policjanci, po dotarciu na miejsce zatrzymali na gorącym uczynku 27- i 44-latka. Okazało się, że pochodzący z województwa śląskiego mężczyźni, będąc na wyjeździe służbowym, w pewnym momencie zaczęli niszczyć lampy solarne, donice z kwiatami czy szklaną zastawę na stolikach lokalu – mówi Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Straty oszacowano na około osiemset złotych. Mężczyźni, od których funkcjonariusze wyczuli silną woń alkoholu, trafili do aresztu. Może im grozić nawet po pięć lat więzienia.