REGION
Uwaga, oszukują „na węgiel!”. Sprzedają… malowane kamienie
Oszuści szukają swoich okazji wszędzie – wykorzystują także problemy z zakupem opału i rosnące ceny węgla. Zamieszczają oferty od nieistniejących firm, czy sprzedają… pomalowane na czarno kamienie. Sprawdź, jak nie dać się oszukać!
Wiele oszustw opiera się na tym samym schemacie - ofercie na opał z zaliczką. Fikcyjna firma obiecuje dostarczenie eko-groszku, pelletu lub węgla po okazyjnej cenie, po wpłacie całej kwoty lub zaliczki.
– Niestety, pomimo dokonania przelewu, węgiel nie dociera do klienta. Ogłoszenie lub strona internetowa oszustów i ich numery telefonów kontaktowych znikają po pewnym czasie – wyjaśnia Małgorzata Perkowska-Kiepas z KMP w Kielcach.
Kolejnym sposobem oszustów jest podszywanie się pod strony firm, zajmujących się wydobyciem lub sprzedażą opału. Przeważnie wykorzystują do tego wiadomości e-mail, czy SMSy.
- Cyberprzestępcy, podszywając się także pod firmy zajmujące się sprzedażą węgla lub innego źródła energii, starają się wyłudzić nasze dane do logowania. Na przykład do kont bankowych lub używanych przez nas kont społecznościowych, czy systemów biznesowych – informuje policjantka.
Metody oszustów bywają także mniej "wyrafinowane". Przykładem może być historia mieszkanki Zawiercia, która kupiła węgiel przez internet w atrakcyjnej cenie. Szybko wyszło na jaw, że…dostarczony „węgiel” to pomalowane na czarno kamienie.
- Przestrzegamy przed „okazjami” przy zakupie opału. Bądźmy ostrożni, sprawdzajmy sprzedawców i nie płaćmy „w ciemno” – apeluje Małgorzata Perkowska-Kiepas.
Policjanci apelują także, by wybierać opcję płatności za pobraniem.