REGION
Uciążliwy zapach chemikaliów wciąż doskwiera mieszkańcom Nowin. Wójt znalazł rozwiązanie
Od pożaru nielegalnego składowiska chemikaliów w Nowinach minęły już prawie dwa tygodnie. Niestety, jak informuje wójt Sebastian Nowaczkiewicz, mieszkańcy wciąż skarżą się na uciążliwy zapach, który nie pozwala im spędzać czasu poza domem.
- Wszystkie uwagi zgłaszaliśmy do Starostwa Powiatowego i Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Zapach chemikaliów był tak dokuczliwy, że ludzie nie mogli przebywać na zewnątrz. Sytuacja stała się szczególnie dotkliwa, kiedy w piątek, 24 kwietnia, na zlecenie powiatu został oczyszczony rów przy ulicy Perłowej - informuje Sebastian Nowaczkiewicz, wójt gminy Sitkówka-Nowiny.
- Dlatego też na początku bieżącego tygodnia podjąłem decyzję o zamówieniu dwóch ton sorbentu, czyli pomarańczowego środka używanego na przykład przy kolizjach drogowych. Ten absorbuje wszelkiego rodzaju płyny o dokuczliwym zapachu. Środek, który kosztował nas blisko sześć tysięcy złotych, ma dotrzeć do gminy dzisiaj (30 kwietnia). Rozsypiemy go w rowie przy ulicy Perłowej i częściowo na pogorzelisku - w miejscach, które wciąż są mokre. To powinno pomóc i sprawić, że płyny z gleby nie będą parować, tym samym nieprzyjemny zapach zniknie - tłumaczy Nowaczkiewicz.
Na pogorzelisku rozpoczęły się również prace zlecone przez Starostwo Powiatowe. Mają one polegać przede wszystkim na zebraniu metalowych pozostałości oraz zanieczyszczonej przez wodę gaśniczą ziemi, a także przykryciu miejsca 400 tonami piachu.
Więcej na temat prac Starostwa Powiatowego pod linkiem: http://em.kielce.pl/region/37993-pogorzelisko-po-pozarze-w-nowinach-zostanie-uprzatniete-wladze-powiatu-podpisaly-umowe