REGION
Tak wygląda projekt budżetu województwa
Większe dochody i większe wydatki samorząd województwa przewiduje w 2017 roku. To już wiemy na temat zaplanowanego budżetu na następne miesiące. Urzędnicy marszałka przewidują także, że kolejny rok skończymy na minusie, ale bez kolejnego kredytu na głowie.
Według przygotowanego projektu budżetu do kasy świętokrzyskiego samorządu wpłynie 666,5 miliona złotych. Departament, który zajmuje się finansami w urzędzie marszałkowskim przewiduje, że w kolejnych 12 miesiącach trzeba będzie wydać prawie 696 milionów, a co za tym idzie powstanie 30 milionowy deficyt. Najwięcej samorząd chce zainwestować w zadania związane z transportem. Chodzi o kwotę 330 milionów i to prawie połowa zaprojektowanych na przyszły rok wydatków. Kolejną kosztowną pozycją w budżecie jest rolnictwo i łowiectwo – aż 123 miliony. Z większej części tych pieniędzy wykonane zostanie zabezpieczenie przeciwpowodziowe Sandomierza. Katarzyna Ziółkowska, zastępca dyrektora departamentu budżetu i finansów urzędu marszałkowskiego mówi, że nie planuje się zaciągania kolejnych kredytów.
- Projekt budżetu zawsze jest pewnego rodzaju kompromisem. Na chwilę obecną nie ma tak dużej konieczności zmniejszania pewnych wydatków, ale to przewidujemy – mówi Katarzyna Ziółkowska. Cięcia w związku z przygotowywanymi nowymi przepisami moją dotyczyć budżetu na 2018 rok.
Marszałek Adam Jarubas często powtarza, że projektowanie budżetu to sztuka równomiernego rozkładania rozczarowań. Natomiast członek zarządu województwa Jan Maćkowiak twierdzi, że na każdym polu działalności brakuje funduszy. - Niedosyt będziemy odczuwać zawsze. Jeśli ktoś myśli o szybkim rozwoju zawsze tych pieniędzy będzie za mało – mówi wicemarszałek. - Jeśli chodzi o drogi, którymi się zajmuje widzę potrzeby jeszcze większe – dodaje.
Więcej pieniędzy potrzebuje również kultura. Na rok 2017 do kas teatrów, muzeów, filharmonii popłynie w sumie 35 milionów złotych. - Zwracam uwagę wciąż nie zakończony projekt Muzeum Martyrologii w Michniowie oraz potrzeby związane z remontem i modernizacją budynku Teatru im. Stefana Żeromskiego – mówi Jan Maćkowiak. Jego zdaniem w te przedsięwzięcia powinno zaangażować się także Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Zarówno dochody, jak i wydatki będą o 150 milionów wyższe w porównaniu z projektem budżetu na bieżący rok. O tym czy taki plan zostanie zrealizowany zdecydują radni wojewódzcy podczas sesji budżetowej, która zawsze odbywa się pod koniec roku.