Szczepienia przeciw Covid-19 w zakładach pracy? Widać entuzjazm przedsiębiorców

Do końca tego tygodnia mają zostać wypracowane rozwiązania dotyczące zasad prowadzenia szczepień w zakładach pracy, na razie informacji jest niewiele. Akcja ma być szeroka i w pełni dostępna, bez ograniczeń wiekowych. Jednym z warunków jest chęć zaszczepienia w danej firmie minimum 500 osób – zapowiada rząd.

– Szczepienia w zakładach pracy to bardzo dobry pomysł i uważam, że przedsiębiorcy powinni skorzystać z takiej możliwości. Duże firmy zazwyczaj dysponują pomieszczeniami ambulatoryjnymi, które można przystosować do szczepień. Jeśli w danej firmie pracowników jest za mało mogłyby powstać punkty wspólne dla kilku firm, to też jest jakieś rozwiązanie, chociaż na ten temat rząd do tej pory się nie wypowiadał – podkreśla Marek Banasik, przedsiębiorca i prezes zarządu Świętokrzyskiego Związku Pracodawców Prywatnych Lewiatan. – Szczepienia w zakładach pracy, to zwiększenie bezpieczeństwa w firmach. Obecnie w wielu miejscach dochodzi do zakażeń, przez co zatrzymywane są całe cykle produkcyjne i zawieszana jest działalność przedsiębiorstw, szczepienia mogłyby to zmienić – dodaje.

Objęciem pracowników programem szczepień zainteresowany jest m.in. Zarząd MESKO S.A.  – Pomimo braku wytycznych i stosowanych uregulowań prawnych podjęliśmy działania mające na celu ustalenie liczby pracowników zainteresowanych szczepieniami i stworzeniem listy docelowej.  To z całą pewnością przyspieszy organizację szczepień, gdy stosowne przepisy wejdą w życie – informuje Agata Janusz, dyrektor ds. personalnych w MESKO.

Podobne stanowisko ma w tej sprawie firma DS Smith Kielce. – Jeżeli miałby być to punkt szczepień tylko dla naszych pracowników to jak najbardziej. Dzięki temu nasi pracownicy zostaliby zaszczepieni szybko, nie musieliby oczekiwać w kolejkach do punktów. W przypadku punktu, który byłby dostępny również dla osób spoza naszej firmy, to byłoby większe przedsięwzięcie i na ten moment ciężko jest nam cokolwiek w tym temacie powiedzieć – mówi Anna Mateusiak, dyrektor do spraw personalnych w firmie DS Smith Kielce. – Nie robiliśmy na ten moment rozpoznania czy nasi pracownicy są chętni na szczepienia, jeżeli będziemy znali więcej szczegółów to zrobimy rozpoznanie – dodaje.

Według zapowiedzi rządu, szczepienia w zakładach pracy miałyby ruszyć w połowie maja.