REGION
Świętokrzyski Park Narodowy ma nowe granice
Świętokrzyski Park Narodowy zwiększy swoją powierzchnię o ponad 60 hektarów z jednoczesnym wyłączeniem zurbanizowanej części obok klasztoru na Świętym Krzyżu o powierzchni około 1,3 hektara. Na poszerzenie terenu parkowego zgodnie z projektem ministerstwa środowiska zgodziła się ponad połowa radnych Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego.
Przewodniczący Sejmiku, Andrzej Pruś, zaznaczył, że przebieg granicy Świętokrzyskiego Parku Narodowego przedstawiony w projekcie rozporządzenia Rady Ministrów został przeanalizowany pod kątem zgodności z istniejącymi granicami obszarów chronionego krajobrazu i granicami parków krajobrazowych.
– W obszar Świętokrzyskiego Parku Narodowego zostały włączone grunty położone w obrębach ewidencyjnych Cząstków i Rudki, znajdujące się w granicach Świętokrzyskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu, oraz teren gminy Waśniów znajdujący się w granicach Jeleniewskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu – powiedział.
Na temat zmiany granic wypowiedział się Jan Reklewski, dyrektor Świętokrzyskiego Parku Narodowego. – Zmieniła sie technika prawodawcza, jeżeli chodzi o opisy granic zarówno parku, jak i otuliny. Kiedyś były to opisy wynikające z topografii, a w tej chwili ma być ona opisana w dwojaki sposób: jako zbiór współrzędnych oraz to, czy dana działka ewidencyjna jest w obszarze parku albo otuliny, czy nie – tłumaczył dyrektor Reklewski.
– Tło tej sprawy wynika z moich zabiegów o powiększenie parku o obszar Natura 2000 wychodzący poza Świętokrzyski Park Narodowy i jest to obszar siedliskowy. Jako gatunki chronione znalazły się tam bóbr, wydra i grąd środkowoeuropejski – dodał.
Z parku wyłączone zostały trzy działki. – Ten teren był przedmiotem inwentaryzacji przyrodniczej w ramach przygotowań do prac nad planem ochrony parku w 2012 roku i wtedy zespół ekspertów nie stwierdził na tym obszarze istotnych wartości przyrodniczych. Jest to teren zurbanizowany – podkreślał.
Z wyłączeniem działek nie zgadzał się radny Andrzej Swajda. – One w takim stanie, w jakim są, zostały włączone do Parku Narodowego. Być może zmieniła się zabudowa, ale po wyłączeniu sposób ich zagospodarowania się nie zmieni. Po co więc je wyłączać? – pytał.
Z jego opinią zgodził się radny Jan Maćkowiak. – Prawo mówi o tym, że aby zmniejszyć Świętokrzyski Park Narodowy o szczyt Świętego Krzyża, rząd musi udowodnić, że teren ten utracił swoje wartości przyrodnicze, kulturowe i edukacyjne, a takiej tezy wobec faktów historycznych, przyrodniczych i naukowych obronić sie nie da, albo byłoby bardzo trudno – przekonywał.
Za przyjęciem uchwały głosowało 14 radnych. Byli to Grzegorz Banaś, Marek Bogusławski, Grzegorz Gałuszka, Mieczysław Gębski, Renata Janik, Marek Jońca, Artur Konarski, Paweł Krakowiak, Marcin Piętak, Andrzej Pruś, Marek Strzała, Elżbieta Śreniawska, Waldemar Wrona i Magdalena Zieleń. Przeciwnych było 10 głosujących: Arkadiusz Bąk, Agata Binkowska, Sławomir Gierada, Tadeusz Kowalczyk, Jan Maćkowiak, Andrzej Swajda, Grigor Szaginian, Grzegorz Świercz, Leszek Wawrzyła i Piotr Żołądek. Od głosu wstrzymała się Jolanta Tyjas.