Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

REGION

Świętokrzyscy przewoźnicy narzekają na brak pasażerów

środa, 27 maja 2020 12:11 / Autor: Aleksandra Rękas
Świętokrzyscy przewoźnicy narzekają na brak pasażerów
Świętokrzyscy przewoźnicy narzekają na brak pasażerów
Aleksandra Rękas
Aleksandra Rękas

Choć coraz więcej firm transportowych decyduje się na przywracanie anulowanych wcześniej kursów, to nie widać końca problemów lokalnych przewoźników. Kłopotem pozostaje stosunkowo niewielka liczba pasażerów, spowodowana przede wszystkim zamknięciem szkół i uczelni. Antidotum na bolączki firm transportowych może być dopłata z Funduszu Autobusowego.

Z problemami zmaga się między innymi firma Arizona Busy.

- Na czas epidemii zawiesiliśmy kursy, tak jak większość przewoźników w naszym regionie. Od 18 maja część z nich została uruchomiona ponownie. Funkcjonują już połączenia między innymi do Końskich, Dobrzeszowa czy Huciska – wylicza Sylwester Lisowicz, właściciel firmy Arizona Busy.

Lisowicz przyznaje także, że rozważa złożenie wniosku o dopłatę z Funduszu Autobusowego.

- W tej chwili nie kursujemy jeszcze w pełnym wymiarze – autobusy jeżdżą tak jak w soboty. Niestety, wciąż mamy bardzo mało pasażerów – dodaje.

Podobnie sytuacja wygląda w przypadku przewoźnika Marco-Polo.

- Od czwartego maja przywróciliśmy połączenia do Łopuszna, jednak jest ich mniej niż przed epidemią. Sytuacja wciąż jest trudna, pasażerów jest niewielu – wyjaśnia jedna z pracownic firmy.

Dodatkowo podróżujący muszą przestrzegać nowych zasad.

- Do czasu zniesienia restrykcji wymagamy, by pasażerowie mieli maseczki ochronne. Połowa miejsc musi pozostać wolna, mamy też środki do dezynfekcji rąk – tłumaczy.

W busach firmy Mat-Bus pojawia się natomiast coraz więcej osób, lecz dotyczy to przede wszystkim trasy Pińczów – Kielce.

- Zwiększyła się liczba pasażerów na tym odcinku, więc zorganizowaliśmy dodatkowe kursy. Natomiast na liniach dalekobieżnych podróżujących wciąż jest niewielu. Kursujemy między innymi do Buska-Zdroju, a póki uzdrowisko jest nieczynne, pasażerów na pewno nie przybędzie – mówi Monika Warzecha.

Jak dodaje, firma nie będzie korzystała z dopłat z Funduszu Autobusowego.

O możliwości skorzystania z takiej formy pomocy informował wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz.

-  Kiedy fundusz był tworzony, ustalono dopłatę w wysokości jeden złoty do wozokilometra. W maju tego roku zdecydowano o zwiększeniu tej stawki do trzech złotych. Do województwa świętokrzyskiego trafi 55,5 miliona złotych, dlatego apeluję do naszych samorządów: budujmy dobre programy przewozowe i nie zmarnujmy tych środków – zachęcał wojewoda.

Wnioski o dofinansowanie można składać do 29 maja. Z dopłat mogą skorzystać także przewoźnicy komercyjni - muszą porozumieć się z samorządem, którzy są organizatorami i wnioskodawcami. Warunkiem uczestnictwa w projekcie jest przekształcenie linii komercyjnych, na linie użyteczności publicznej.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO