REGION
Spowodował wypadek i miał przy sobie narkotyki. Wczoraj zgłosił się na komendę
28-latek ze Skarżyska Kamiennego jest podejrzany o niezatrzymanie się do policyjnej kontroli i posiadanie środków odurzających. Mężczyzna wczoraj (24 sierpnia) sam zgłosił się do policjantów – został aresztowany na trzy miesiące.
Do zdarzenia doszło 11 sierpnia. Funkcjonariusz drogówki pełnił służbę na terenie gminy Skarzysko-Kościelne. Około 8.30 zauważył mazdę, której kierowca nie zatrzymał się przed znakiem STOP. Ponadto tor jego jazdy wskazywał, że może być on nietrzeźwy. Policjant postanowił skontrolować pojazd.
Kierowca mazdy zaczął uciekać w kierunku Kierza Niedźwiedziego. W trakcie jazdy zmusił kierującego jadącego z naprzeciwka do gwałtownego hamowania i zjechania na pobocze. Po chwili, policjant dogonił uciekiniera i najechał na tył mazdy. Radiowóz wpadł w poślizg i wjechał w pole gruntowe – podobnie mazda.
Ścigany kierowca odjechał w kierunku miejscowości Bieszków Dolny. Na skrzyżowaniu wymusił pierwszeństwo i zderzył się z volkswagenem. Auto pirata dachowało, a on sam uciekł z miejsca wypadku.
Policjanci ustalili dane sprawcy - okazał się nim 28-letni mieszkaniec Skarżyska, w przeszłości karany między innymi za posiadanie narkotyków. W jego samochodzie policjanci zabezpieczyli nielegalne substancje - około 13 gramów amfetaminy i 18 gramów marihuany.
28-latek zgłosił się wczoraj do skarżyskiej komendy. Dziś stanął przed obliczem prokuratora i usłyszał zarzuty – najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu nawet dziesięć lat za kratkami.