Rabuś recydywista. Wpadł na gorącym uczynku

Właściciel warsztatu odkrył włamanie w niedzielę (25 lutego) i zawiadomił o sprawie miejscowych mundurowych.

- Wczesnym rankiem ktoś włamał się do firmy i ukradł nowe amortyzatory, koła, felgi oraz inne części samochodowe. Pokrzywdzony wycenił straty na kwotę blisko pięciu tysięcy złotych. Kryminalni szybko nabrali podejrzeń co do sprawcy – mówi Jarosław Gwóźdź z KPP w Skarżysku-Kamiennej.

Gdy mundurowi odwiedzili dobrze im już znanego 54-latka, ten zajęty był akurat… rozładunkiem zrabowanych rzeczy. Za kradzież z włamaniem w warunkach recydywy, może za kratami spędzić nawet 15 lat.