REGION
Przyszedł na stację benzynową i… ukradł wyposażenie toalety
Wczoraj po południu mundurowi ze Staszowa zatrzymali mieszkańca gminy Bogoria, który podejrzany jest o kradzież wyposażenia stacji paliw, którego wartość wyceniono na ponad sześćset złotych. Za tego typu przestępstwo grozi mu nawet pięć lat więzienia.
W miniony piątek dyżurny staszowskiej jednostki został poinformowany o tym, że na jednej ze stacji benzynowych na terenie miasta doszło do nietypowej kradzieży - sprawca przywłaszczył sobie wentylator z suszarki do rąk. Jak się okazało, ten sam mężczyzna kilka dni wcześniej z tej samej toalety ukradł pompki z dozownikiem do mydła.
Po otrzymaniu informacji, funkcjonariusze zaczęli ustalać sprawcę. Okazał się nim 23-latek z gminy Bogoria, który w trakcie czynności przyznał się do kradzieży. W bagażniku jego samochodu mundurowi znaleźli silnik suszarki do rąk – młodemu mężczyźnie grozi nawet pięć lat więzienia.