REGION
Problemy z definiowaniem przeszłości. Nie wszyscy Polacy wiedzą kim byli Żołnierze Wyklęci
![Problemy z definiowaniem przeszłości. Nie wszyscy Polacy wiedzą kim byli Żołnierze Wyklęci](/media/k2/items/cache/90ebc247c3a1bd0d6d507a6d0c4401ab_XL.jpg)
![Problemy z definiowaniem przeszłości. Nie wszyscy Polacy wiedzą kim byli Żołnierze Wyklęci](/media/k2/items/cache/90ebc247c3a1bd0d6d507a6d0c4401ab_L.jpg)
Ponad 70 procent pytanych Polaków uważa, że w naszym społeczeństwie brakuje wiedzy o Żołnierzach Wyklętych. Pośród rodaków znajdziemy też takich, którzy nie mają żadnej wiedzy na temat powojennych opozycjonistów antykomunistycznych. Problemy ze zdefiniowaniem grupy żołnierzy niezłomnych, zwłaszcza wśród młodzieży, dostrzegają także historycy z Kielc.
Co trzeci badany Polak deklaruje, że zetknął się z pojęciem Żołnierze Wyklęci, ale nie wie co ono oznacza. Nieco ponad połowa mieszkańców kraju wskazała, że chodzi o członków polskiego powojennego podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego. Prawie jedna czwarta ankietowanych wskazywała złe odpowiedzi. To wyniki elektronicznego badania, które w ostatnich tygodniach przeprowadziła firma SW Research. Problemy ze zdefiniowaniem Żołnierzy Wyklętych zauważyli także pracownicy kieleckiej delegatury IPN.
- Zauważyliśmy, taki problem, że młodzież zaangażowana w uroczystości patriotyczne, pytana o Żołnierzy Wyklętych ma problem z odróżnieniem czy byli to członkowie Armii Krajowych, czy Narodowych Sił Zbrojnych. Tu gubimy się. Przywracamy pamięć o bohaterskich żołnierzach, ale nie nadaliśmy autentycznego sensu, kim oni tak naprawdę byli. To są żołnierze, którzy związali się z konspiracją powojenną, którzy walczyli ponieważ nie zrealizowali celu. To znaczy nie odzyskali suwerennej ojczyzny, jedną okupację zastąpiła okupacja sowiecka - objaśnia naczelnik kieleckiego biura IPN dr Dorota Koczwańska-Kalita.
Wróćmy jeszcze do przytaczanych badań. Tylko co dziesiąty pytany oświadczał, że jego wiedza o Wyklętych jest dostateczna. Prawie 60 procent respondentów zadeklarowało, że po prostu wie, kim byli Żołnierze Wyklęci. Ale czy taka wiedza nam wystarczy? - Oczywiście, że nie wystarczy - odpowiada doktor Tomasz Łabuszewski z oddziałowego biura badań historycznych Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie. - Po roku 1989 nie startowaliśmy z poziomu niewiedzy, czyli poziomu 0, lecz z poziomu minus 10. Pamiętajmy o tym, że przez 45 lat komunistyczna propaganda wmawiała ludziom, że ta konspiracja nie reprezentowała niczyich interesów, tylko własnych. Wmawiano, że Żołnierze Wyklęci byli bandytami o złych skłonnościach. W sposób mimowolny ta propaganda przesiąkała ludzi. Trzeba wielu, wielu lat badań naukowych i działań edukacyjnych, by społeczeństwo zaczęło rozróżniać kto w tej historii tak naprawdę był bandytą, a kto bohaterem – mówi dr Łabuszewski.
- W 2000 roku kiedy IPN podjął poważny projekt naukowy na temat podziemia niepodległościowych w latach 1944-56, wiedza o tym podziemiu była poniżej zera. Funkcjonowały propagandowe książki, które deprecjonowały bohaterstwo żołnierzy. Do dziś ta silna propaganda dzieli Polaków. Trudno się dziwić. Niewiedza powoduje, że przytaczamy kalki z propagandy komunistycznej – mówi Dorota Koczwańska-Kalita. Naczelnik kieleckiej delegatury IPN domyśla się, w przeszkodą w pojmowaniu przeszłości są niezwykle zawiłe losy Polaków już po II wojnie światowej. Zdarzają się rodziny, której członkowie stawali po dwóch stronach barykady. - Musimy to wszystko porządkować i pokazywać jak zbrodniczy był i fałszywy był system komunistyczny. Niósł on na sztandarach hasła „równość”, „sprawiedliwość”, „wolność”, a tak naprawdę podskórnie zabijał, stosował represje, wywózki, starał się wtłoczyć Polskę w system radziecki – tłumaczy szefowa kieleckiej delegatury IPN.
Okazją do popularyzowania wiedzy na temat ludzi i wydarzeń, których komuniści starali się za wszelką cenę wymazać ze świadomości stał się Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Co roku to święto obchodzimy pierwszego marca.
![Sceny rodem z filmu akcji w… Nowej Wsi](/media/k2/items/cache/f02a009a4f5bdf3b203bc68fff0929c6_L.jpg)
![Pobiegnij w szczytnym celu. Zostały ostatnie dwa tygodnie na zapisy](/media/k2/items/cache/8419d3e53727a1484582d80521454c5e_L.jpg)
![Podpalenie wagonu kolejki i kłopoty trojga nastolatków](/media/k2/items/cache/e2a0d890deca0ad20ee1642e14c91a13_L.jpg)
![Rewolucja w leczeniu pacjentów pulmonologicznych w szpitalu w Czerwonej Górze](/media/k2/items/cache/77672b3f0c0d134c9431804038bd5bf8_L.jpg)
![Utonięcia w regionie. Służby biją na alarm](/media/k2/items/cache/27f62f535b1f6b506caf2837fc337fad_L.jpg)
![Cytomammobus dotrze do kolejnych miejscowości](/media/k2/items/cache/08a3196be102b97b8a16c5c452f82f17_L.jpg)
![Miliony na inwestycje w ochronę powietrza w regionie](/media/k2/items/cache/7e32fd3e98a5ebdc673e9c87e81aad4d_L.jpg)
![Oddaliła się z zakładu opiekuńczego. Odnaleźli ją policjanci](/media/k2/items/cache/edde4743d3a9a8e4cc9f3649d1448ac7_L.jpg)
![Wspólne leczenie uzdrowiskowe dla małżonków](/media/k2/items/cache/67ac7a12bc73b9bca724d6498edf3ebf_L.jpg)