REGION
Pomimo pandemii kuracjusze nie rezygnują z pobytów w Uzdrowisku Busko-Zdrój
Pomimo pandemii kuracjusze chętnie odwiedzają Uzdrowisko Busko-Zdrój. Od połowy lipca wszystkie miejsca w sanatoriach są zajęte, a turnusy odbywają się z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa.
Już od dwóch miesięcy - po przerwie związanej z pandemią - do sanatoriów zaczęli przyjeżdżać kuracjusze.
– Są osoby, które mają obawy związane z wyjazdem do sanatoriów, często najpierw dzwonią i wypytują o zasady bezpieczeństwa. Z kolei jednak gdy wyjeżdżają, to słyszę bardzo dużo pozytywnych opinii dotyczących tego, że czuli się bezpiecznie podczas pobytu. Od połowy lipca do dziś mamy komplet kuracjuszy w uzdrowisku, co nas oczywiście cieszy – mówi Wojciech Lubawski, prezes Uzdrowiska Busko-Zdrój.
– Spełniamy wszystkie normy wynikające z procedur epidemiologicznych, dlatego nie brakuje nam pacjentów. Przed wejściem do budynków jest mierzenie temperatury, trzeba też dezynfekować ręce. W czasie zabiegów używane są jednorazowe prześcieradła, a dla personelu jednorazowe ubrania, stosujemy też dłuższe przerwy między zabiegami, tak aby był czas na dokładną dezynfekcję. Wydajemy również posiłki w czterech turach, a nie w dwóch jak do tej pory, ponieważ przy stole mogą siedzieć maksymalnie dwie osoby – wylicza prezes Lubawski.
Warunkiem rozpoczęcia leczenia jest negatywny wynik testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2. Szczegółowe informacje na temat wyjazdów do uzdrowisk można uzyskać dzwoniąc na Telefoniczną Informację Pacjenta: 800 190 590.