REGION
Podpalił pustostan z trzema osobami w środku, kobieta zginęła. Wpadł w Busku-Zdroju
Makabryczne zdarzenie miało miejsce w listopadzie ubiegłego roku, w jednej z dzielnic Warszawy -Rembertowie. Podpalono pustostan, wewnątrz którego były trzy osoby; zginęła kobieta, a sprawca został zatrzymany w Busku-Zdroju.
Jak informuje podinsp. Joanna Węgrzyniak, oficer prasowy Komendanta Rejonowego Policji Warszawa VII, policjanci z Rembertowa w listopadzie interweniowali w związku z pożarem w pustostanie. Wewnątrz budynku znajdowały się trzy osoby.
– Dwóch mężczyzn i kobieta, którzy prowadzili tułaczy tryb życia, znaleźli sobie w tym miejscu tymczasowe schronienie. W wyniku tego zdarzenia kobieta zmarła w szpitalu, mężczyźni zostali odratowani. Przyczyną pożaru było podpalenie. Jak ustalili policjanci, młody człowiek, który pojawił się w pustostanie, awanturował się i groził, że spali wszystkich – relacjonuje policjantka.
Mężczyzna finalnie podłożył ogień. Niestety nikt z pokrzywdzonych ani świadków nie znał sprawcy. W końcu trop doprowadził policjantów do 31-latka. Mężzyczyzna miał spędzić święta na terenie Buska-Zdroju, w swoich rodzinnych stronach.
– Buscy dzielnicowi ustalili, gdzie na terenie miasta może przebywać podejrzewany, a następnie zatrzymali 31-latka. Kryminalni z Rembertowa przejęli go i resztę czynności procesowych wykonali w komisariacie, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Południe – informuje Tomasz Piwowarski z KPP w Busku-Zdroju.
Mężczyzna zatrzymany usłyszał zarzuty dokonania zabójstwa kobiety w zamiarze ewentualnym i usiłowania dokonania zabójstwa kolejnych dwóch osób. Trafił do aresztu na trzy miesiące.