REGION
Plaga pijanych na drogach. W weekend wpadło 50 osób
Nie ustają policyjne kontrole skierowane w stronę pijanych kierowców. Niestety, ci są nadal plagą naszych dróg. Tylko w miniony weekend świętokrzyscy policjanci zatrzymali 50 kierujących „na podwójnym gazie”.
Nie pomagają policyjne apele, przestrogi, perspektywa surowej kary. Pijani kierowcy nadal nagminnie pojawiają się na świętokrzyskich drogach, stanowiąc śmiertelne zagrożenie.
- Tylko w lutym zatrzymaliśmy przeszło dwustu nieodpowiedzialnych kierowców. Przeciwdziałamy takim zachowaniom na różne sposoby – organizujemy szereg akcji wyrywkowego badania trzeźwości, jak choćby „Trzeźwy poranek” – mówi komisarz Mariusz Bednarski ze świętokrzyskiej drogówki.
Każdy pijany kierowca to potencjalny zabójca – czasem wystarczy ułamek sekundy, by doszło do tragedii.
- W ostatni weekend zatrzymaliśmy 50 takich osób. Wspomnieć można choćby mieszkańca Radomia, który wpadł dwukrotnie w ciągu dwóch godzin, za każdym razem „wydmuchał” około promila. Niebezpieczne zdarzenie miało też miejsce w powiecie jędrzejowskim – trzy kompletnie pijane osoby podróżowały BMW, doszło do kolizji. Do kierowania przyznał się mężczyzna, który wydmuchał trzy promile – wyjaśnia Bednarski.
Jak wynika z policyjnych statystyk, liczba pijanych kierowców, którzy wpadają w ręce mundurowych pozostaje na podobnym poziomie od lat. Od początku tego roku, świętokrzyscy funkcjonariusze zatrzymali 460 takich osób. W styczniu i lutym 2022 roku było ich 455.