Pandemia koronawirusa odciska piętno na zdrowiu psychicznym

Jak informuje psycholog Joanna Zacz vel Jacz,  w czasie pandemii zwiększyła się częstotliwość wizyt pacjentów w gabinecie psychologicznym, do poradni zgłaszają się też cały czas nowi pacjenci.

– Obecnie w przychodni obserwujemy ogromne zainteresowanie konsultacjami u psychologów, psychoterapeutów oraz lekarzy psychiatrów. Kolejki do specjalistów zdecydowanie się wydłużyły. Pacjenci którzy cierpieli na zaburzenia nastroju, np. depresję czy zaburzenia lękowe, teraz zdecydowanie częściej potrzebują kontaktu ze swoimi terapeutami. Pojawiają się też nowe osoby, które wcześniej się nie leczyły, ale skutki pandemii doprowadziły do tego, że potrzebują wsparcia – mówi specjalistka.

– Pacjenci są umawiani nawet już na wrzesień czy październik. Są to osoby, które nie radzą sobie ze stresem, boją się o swoją przyszłość, ale też przyszłość swoich najbliższych. Skutki pandemii  w sferze zdrowia psychicznego będziemy jeszcze przez jakiś czas ponosić – zaznacza Joanna Zacz vel Jacz.

Cały czas sporym zainteresowaniem cieszy się całodobowe wsparcie psychologiczne w ramach Telefonicznej Informacji Pacjenta NFZ.

– Psychologowie dyżurują nieprzerwanie siedem dni w tygodniu, przez całą dobę. Szczególna forma pomocy jest skierowana do osób w kryzysie emocjonalnym, które źle znoszą sytuację związaną z koronawirusem, odczuwają stres, lęk czy odosobnienie. Specjalista w trakcie telefonicznej rozmowy przeprowadzi konsultacje, a w razie potrzeby wskaże dalszą ścieżkę postępowania, np. konieczność konsultacji psychiatrycznej albo diagnozę pod kątem ewentualnej terapii – mówi Sylwia Wądrzyk, rzecznik prasowy centrali NFZ.

– Z infolinią kontaktują się także osoby, które leczą się psychiatrycznie, a objawy choroby uległy w ostatnim czasie nasileniu. Koleją sporą grupą są osoby starsze, które nie radzą sobie z uciążliwościami pandemii – dodaje rzecznik.

Aby skorzystać z bezpłatnej porady psychologa, należy zadzwonić pod numer 800 190 590.