REGION
Notorycznie włamywał się do myjni. Grozi mu 10 lat więzienia
Czterokrotnie włamał się do jednej z myjni w gminie Zagnańsk, teraz grozi mu nawet dziesięć lat więzienia. Kłopotów przysporzył sobie 39-letni mężczyzna, który wpadł w ręce policjantów w niedzielę, 14 kwietnia.
Rabuś w jednej z myjni w gminie Zagnańsk pojawiał się od stycznia tego roku. Łupem złodzieja padały pieniądze, które znajdowały się w kasetkach przy odkurzaczach.
- Co ciekawe, miejsca skąd znikały pieniądze posiadały niewielkie ślady włamania. Łączną wartość poniesionych strat właściciel oszacował na kwotę 1200 złotych. Funkcjonariusze ustalili, kto stoi za tymi włamaniami. W minioną niedzielę rano udali się do gminy Zagnańsk, gdzie miał zamieszkiwać podejrzewany przez nich 39-latek – mówi mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas z KMP w Kielcach.
Dojeżdżając na miejsce, mundurowi zauważyli suzuki, którym jechał mężczyzna. Gdy policjanci dali mu sygnał do zatrzymania… zignorował go i przyspieszył.
- Po kilkusetmetrowym pościgu, gdy jego auto na podmokłym terenie się ugrzęzło, porzucił je i uciekał pieszo. W niedługim czasie po tym zdarzeniu policjanci zatrzymali mężczyznę w okolicy jego miejsca zamieszkania. 39-latek swoje zachowanie tłumaczył strachem, bowiem nie dość, że nie ma prawa jazy to do tego wszystkiego doszła świadomość włamań, których się dopuścił – uzupełnia policjantka.
Szybko okazało się, że mężczyzna był wieloletnim pracownikiem tej myjni, co ułatwiło mu włamania. Odpowie też za niezatrzymanie się do kontroli oraz kierowanie pojazdem bez uprawnień.