REGION
Nieudane oszustwa "na wnuczka" w Kielcach i Końskich
Ostatnie dwa dni na terenie miasta i powiatu kieleckiego oraz Końskich upłynęły pod znakiem kolejnych prób wyłudzania pieniędzy od seniorów przez oszustów. W Kielcach i powiecie przestępcy podając się za funkcjonariuszy CBŚP próbowali oszukać osoby starsze. W jednym z przypadków pracownica banku doskonale oceniła sytuację i to właśnie dzięki niej 88- latka zachowała ponad 22 tysiące złotych. W Końskich doszło do trzech prób oszustwa seniorek metodą "na wnuczka".
W poniedziałek i wtorek w 13 mieszkaniach na terenie Kielc rozdzwoniły się telefony. Kobieta podająca się za funkcjonariuszkę CBŚP utrzymywała, że rozpracowuje grupę hakerów okradających konta bankowe. W rzeczywistości była to próba wyłudzenia pieniędzy od starszych osób. Niemal wszystkie osoby zachowały się bardzo przytomnie, od razu rozpoznając zagrożenie ze strony oszustów i szybko weryfikowali sytuację u prawdziwych funkcjonariuszy. Jednak w jednym wypadku przestępcom udało się wprowadzić w błąd 88-letnią kobietę. Wypłatę pieniędzy w porę udaremniła jednak pracownica banku.
Wczoraj, po godzinie 14:00 kieleccy policjanci otrzymali telefon od jednej z pracownic banku, która informowała, że do placówki przyszła starsza kobieta. Na miejsce ruszyli mundurowi, którzy napotkali 88-latkę. Kobieta miała wypytywać pracowników banku o różne informacje. Personelowi wydało się to podejrzane i zanim wypłacili seniorce pieniądze poprosili o pomoc stróżów prawa. Szybko okazało się, że do kobiety zadzwoniła w poniedziałek rzekoma funkcjonariuszka CBŚP. Prawdziwi policjanci szybko zweryfikowali wszystkie szczegóły uświadamiając 88-latce, że gdyby nie postawa pracownicy banku szybko straciłaby oszczędności swojego życia.
O pierwszym ze zdarzeń, które miały miejsce w Końskich osobiście poinformowała dyżurnego Komendy Powiatowej Policji 80-letnia mieszkanka miasta. Kobieta oświadczyła, że około godziny 13 na jej numer stacjonarny zadzwonił mężczyzna podający się za jej wnuczka. Informował, że znajduje się w prokuraturze, gdyż spowodował wypadek, w wyniku którego jakaś kobieta doznała złamania żeber. Oszust chciał od seniorki 21 tys. zł., aby załatwić sprawę. 80-latka wyczuła złe zamiary sprawcy i rozłączyła się, a następnie o zdarzeniu poinformowała Policję.
Zaledwie dwie godziny później do koneckiej komendy dotarła informacja o kolejnej próbie oszustwa. Tym razem sprawca chciał oszukać 88-latkę z Końskich. Opowiedział on historię o rzekomym zdarzeniu drogowym jej syna, który miał potrącić zwierzę gospodarskie i jeśli nie zapłaci za martwe zwierzę, to pójdzie do więzienia na dwa lata. Kobieta oświadczyła, że nie ma takiej sumy pieniędzy, więc sprawca rozłączył się. Oszuści wykonali jeszcze trzecią próbę, dzwoniąc do 84-latki z Końskich. Kontaktując się z kobietą opowiedzieli, że jej córka miała wypadek samochodowy i będą potrzebne pieniądze na załatwienie sprawy. Seniorka również wyczuła oszustwo i rozłączyła się.
Źródło: KWP Kielce, KPP Końskie
Oprac.: Piotr Wójcik