REGION
Niespokojny weekend w Świętokrzyskiem
To był pracowity weekend dla świętokrzyskich służb. Jak poinformował nas dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, w ciągu tych dwóch wolnych dni strażacy otrzymali niemal dziewięćdziesiąt zgłoszeń. Siedemnaście interwencji dotyczyło pożarów, z kolei ponad sześćdziesiąt miejscowych zagrożeń, w tym wypadków i kolizji.
SOBOTA - 20 MAJA
W sobotę, 20 maja doszło między innymi do wypadku na drodze krajowej nr 73 z Buska-Zdroju do Dąbrowy Tarnowskiej. W miejscowości Mietel zderzyły się dwa samochody osobowe.
Jak przekazał Rafał Woźniczka, oficer prasowy Komendy Powiatowej w Busku-Zdroju, 21-letni kierowca bmw nie zachował należytej odległości od poprzedzającego go forda, którym kierował 44-letni mężczyzna. Doszło do zderzenia pojazdów. W wypadku obrażeń doznali 24-letni pasażer bmw oraz 43-letnia pasażerka forda i 6-letnie dziecko. Ranne osoby zostały przewiezione do szpitala.
Tego samego dnia doszło do wypadku także w miejscowości Oblekoń w gminie Pacanów. Na skrzyżowaniu 33-letnia kobieta, kierująca fordem zderzyła się z samochodem marki renault, którym kierował 28-latek. Do szpitala trafił kierowca renaulta.
20 maja do wypadku doszło również we Włoszczowie. Na ul. Koniecpolskiej zderzyły się samochód osobowy i motocykl. Jak przekazał zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, 40-letni mężczyzna, kierujący oplem, skręcając na posesję zderzył się z wyprzedzającym go motocyklem kierowanym przez 62-letniego mężczyznę. Motocyklistę zabrano do szpitala.
NIEDZIELA
Równie niespokojnie było w niedzielę, 21 maja.
W nocy z soboty na niedzielę (20-21 maja) policjanci otrzymali zgłoszenie o pijanym kierowcy w Bilczy. Kiedy policjanci próbowali wyciągnąć go zza kierownicy, ten nagle ruszył. Jeden z funkcjonariuszy został ranny.Wcześniej doszło do obywatelskiego zatrzymania, renault stał na drodze technicznej wraz ze świadkiem zdarzenia. Jak wynika z relacji służb, policjant, który próbował wyciągnąć kierowcę, szarpał się z nim przez około 50 metrów jazdy. Patrol ruszył za nim w pościg. Kierującym okazał się 59-latek. Miał dwa promile alkoholu we krwi.
Do poważnego wypadku w niedzielę, 21 maja doszło w Zielonkach, w powiecie buskim. Czołowo zderzyły się dwa pojazdy: skoda i opel.
Jak przekazał starszy kapitan Marcin Bajur z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej, skodą podróżowało dwoje dorosłych i trójka dzieci, a oplem troje dorosłych. Do szpitala zabrano wszystkich pasażerów opla, a z drugiego pojazdu kobietę i dwoje dzieci w wieku 6 i 8 lat.