REGION
Niebezpieczne zdarzenia na kolei. 46 w zeszłym roku
46 kolizji i wypadków na przejazdach kolejowych odnotowali w zeszłym roku świętokrzyscy policjanci. Choć nie brakuje akcji edukacyjnych związanych z zachowaniem na kolei, niektórzy wciąż zapominają o zasadach bezpieczeństwa.
Wśród wszystkich 46 zdarzeń, cztery to wypadki. Zginęły w nich dwie osoby, cztery zostały ranne.
- Jeśli chodzi o przejazdy z zaporami, tam doszło do jednego wypadku, w którym zginęła jedna osoba, dwie zostały ranne. Tam odnotowaliśmy 29 kolizji – mówi podkom. Damian Janus z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
W przypadku przejazdów niezabezpieczonych zaporami, w zeszłym roku świętokrzyscy policjanci odnotowali trzy wypadki. Zginęła tam jedna osoba, dwie zostały ranne oraz doszło na nich do 12 kolizji.
- Cały czas współpracujemy z funkcjonariuszami Służby Ochrony Kolei i wspólnie pojawiamy się na przejazdach. Przypominamy o niebezpieczeństwach i zasadach, bo niestety nadal zdarza się, kierowcy wjeżdżają na przejazd mimo zamkniętych zapór. To ogromne zagrożenie, nie tylko dla nich ale i osób w pobliżu – podkreśla Janus.
Warto tez wiedzieć co zrobić, gdy utkniemy pomiędzy rogatkami - nie należy panikować, a wyłamać zapory. Można to zrobić nawet przy bardzo niskiej prędkości.
Za wjazd na przejazd przy opuszczonych zaporach grozi mandat w wysokości dwóch tysięcy złotych. Taką samą karę przewidziano, gdy sygnalizator wyświetla czerwony sygnał.