REGION
Miała taki apetyt na konserwy z tuńczyka, że kradła je na potęgę
W ręce skarżyskich policjantów trafiła 24-letnia mieszkanka Piotrkowa Trybunalskiego podejrzana o udział w kradzieży konserw rybnych z miejscowego marketu. Łupem sklepowych „wędkarzy” padło łącznie ponad 240 puszek rybnego specjału o wartości przekraczającej trzy tysiące złotych. Wobec zatrzymanej kobiety prokurator zastosował policyjny dozór. Docelowo grozi jej nawet pięcioletnia tęsknota za wolnością.
Na początku października skarżyscy stróże prawa przyjęli nietypowe zawiadomienie o kradzieży 242 sztuk konserw rybnych z lokalnego marketu. Pokrzywdzony oszacował starty na ponad trzy tysiące złotych. W toku prowadzonych działań śledczy ustalili, że za „nielegalnym połowem” tuńczyków stoi 24-letnia piotrkowianka, notowana w przeszłości za podobne czyny. Kobieta wpadła z ręce policjantów w miniony piątek. Usłyszała zarzut kradzieży, do którego się przyznała. Tłumaczyła, że swoją część skradzionych produktów... zjadła. W sobotę podejrzana została doprowadzona do prokuratury, gdzie zastosowano wobec niej środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Kwestią czasu jest zatrzymanie i rozliczenie współtowarzyszy 24-latki.
Za popełnienie zarzucanego przestępstwa kobiecie grozi nawet 5-letni pobyt za kratkami.