REGION
Koronawirus. W szpitalach nie brakuje łóżek, gorzej z tlenem
W województwie świętokrzyskim dostępnych jest 1568 łóżek dla pacjentów chorych na covid-19, 878 z nich jest zajętych. Jak się okazuje, pomimo wolnych łóżek, niektóre szpitale nie mogą przyjmować pacjentów ze względu na brak odpowiedniego sprzętu - nie mają reduktorów tlenu i dozowników, ale też samego tlenu.
Jak informuje Agnieszka Nawrot, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Medycznego Artmedik, lecznica boryka się z problem braku tlenu.
– Wszystkie miejsca tlenowe mamy zajęte i nie jesteśmy w stanie przyjmować pacjentów, którzy wymagają od razu tlenoterapii. Problem jest z dostępnością reduktorów i dozowników tlenu. Zamówienia są złożone, jednak dostaliśmy informację, że ich na ich realizację możemy czekać do końca stycznia 2021 roku. Z tlenem ciekłym nie mamy kłopotu, jednak pojawia się już problem tlenu w butlach, ponieważ przy zamówieniu np. 20 butli dostajemy ich 5 czy 10 - informuje Agnieszka Nawrot.
Jak podkreślają przedstawiciele firm produkujących reduktory i dozowniki, zakłady nie nadążają z produkcją tego sprzętu.
– Nie jesteśmy w stanie przerobić tych zamówień, zarówno my jak i inne firmy. Nie da się w ciągu tygodnia wyprodukować kilkaset sztuk i zaspokoić połowy Polski – informuje przedstawiciel firmy Farum, produkującej sprzęt medyczny. – To są rzeczy, które muszą wyjść spod ręki fachowców, bo to jest sprzęt ratujący ludzkie życie. Nie możemy zatrudnić ludzi z przypadku, tylko po to, żeby zwiększyć produkcję – dodaje.
Jak informuje wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz, problem braku reduktorów i dozowników występuje w całym kraju.
– W większym lub mniejszym natężeniu zgłaszały go szpitale z naszego regionu. Wystąpiliśmy jakiś czas temu z wnioskiem do Agencji Rezerw Materiałowych o dostawę tego sprzętu. Podobne zamówienie było robione w momencie, gdy pojawił się problem z butlami. W odpowiedzi na te zawirowania tworzony jest tzw. bank tlenowy, gdzie znajdzie się pewna pula butli do dyspozycji wojewody. Będą składowane na ternie Państwowej Straży Pożarnej i w momentach krytycznych braków tlen zostanie rozdysponowany do lecznic. Będzie tam kilkadziesiąt butli, jako żelazna rezerwa w nadzwyczajnych sytuacjach - dodaje wojewoda.
Nawet co dziesiąty hospitalizowany pacjent wymaga całodobowej tlenoterapii.